Partner merytoryczny: Eleven Sports

Głośno o geście Kucharczyka. Co na to kibice?

​Pogoń Szczecin bezlitośnie wykorzystała słabość Legii Warszawa i w niedzielny wieczór pokonała stołecznych 2-0. W 69. minucie meczu na boisku pojawił się Michał Kucharczyk, który w zespole z Warszawy spędził niemal 10 lat.

Skrzydłowy to jedna ze współczesnych legend klubu. Wraz z Legią wywalczył pięć mistrzostw Polski i sześć Pucharów Polski. Wystąpił także w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Mecz na stadionie przy Łazienkowskiej był więc dla niego wyjątkowym wydarzeniem.

Pogoń Szczecin. Michał Kucharczyk pokazał gest w stronę trybun

Popularny "Kuchy King" zaliczył dość anonimowy występ. Zdecydowanie więcej niż o jego postawie boiskowej, mówi się o tym, co zrobił po końcowym gwizdku. Skrzydłowy pokazywał w stronę Żylety symbol "L", a podczas gdy piłkarze Pogoni śpiewali i tańczyli z radości po zwycięstwie, 30-latek spokojnie siedział na murawie. Zajął się również pocieszaniem swoich legijnych przyjaciół - między innymi Artura Jędrzejczyka czy Mateusza Wieteski.

Uśmiech na twarzy Kucharczyka pojawił się dopiero po zejściu do szatni. Tam skrzydłowy dał się porwać wspólnej radości całej drużyny. W internecie fani Pogoni bardzo różnie komentują zachowanie piłkarza. Jedni doceniają jego klasę względem byłej drużyny, inni zauważają, że od ponad roku jest w Szczecinie i powinien myśleć wyłącznie o Pogoni.

Niezależnie od tego, fakty są jednak takie, że po niedzielnym zwycięstwie Pogoń awansowała na trzecie miejsce w tabeli, a Legia osunęła się na szesnastą lokatę - pierwszą w strefie spadkowej.

Zawodnik Legii Warszawa Mateusz Wieteska (z lewej) i Michał Kucharczyk z Pogoni Szczecin/Leszek Szymański/PAP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem