Partner merytoryczny: Eleven Sports

Zawisza Bydgoszcz - Piast Gliwice 6-0

Zawisza Bydgoszcz pokonał Piasta Gliwice 6-0 w meczu 19. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Bohaterem wtorkowego spotkania został Michał Masłowski, który po raz pierwszy w karierze strzelił cztery gole w jednym pojedynku. Szkoda, że kibice nie mogli zobaczyć tego na żywo.

Michał Masłowski (na pierwszym planie) był nieuchwytny dla obrońców Piasta
Michał Masłowski (na pierwszym planie) był nieuchwytny dla obrońców Piasta/Tytus Żmijewski/PAP

Dzięki zwycięstwu podopieczni Ryszarda Tarasiewicza przesunęli się na szóste miejsce w tabeli, wyprzedzając "Piastunki", które spadły na dziewiątą pozycję. Zawodnicy z Gliwic, którzy w poprzedniej kolejce wygrali w derbach Śląska z Górnikiem Zabrze, tym razem zaprezentowali się fatalnie, szczególnie w grze obronnej.

Wszystkie bramki w pierwszej połowie padły po uderzeniu głową. W 12. minucie Masłowski wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego wykonywanego przez Piotra Petasza.

Dziewięć minut później ten sam zawodnik ponownie znalazł się w polu karnym, po centrze Igora Lewczuka.

W 36. minucie Zawisza prowadził już 3-0. Znowu rzut wolny wykonywał Petasz, a celną "główką" popisał się Lewczuk.

Gospodarze nie zwalniali. W 47. minucie w polu karnym Piasta powstało zamieszanie, w którym najwięcej zimnej krwi wykazał Masłowski lobując Dariusza Trela.

Ofensywny pomocnik Zawiszy na tym nie poprzestał. 12 minut później oddał strzał zza pola karnego, który zatrzymał się dopiero w siatce, a on zanotował swoje czwarte trafienie w tym meczu!

Bydgoszczanie kończyli spotkanie w dziesiątkę. Herold Goulon w ciągu dwóch minut obejrzał dwie żółte kartki i wyleciał z boiska.

To jednak gospodarze zadali jeszcze jeden cios. W 85. minucie Petasz uderzył z rzutu wolnego z około 30 metrów, piłka dostała nieprzyjemnej rotacji, leciała jednak w środek bramki, ale Trela sobie z nią nie poradził.

Zawisza Bydgoszcz - Piast Gliwice 6-0. Galeria

Zobacz galerię
+2

Pojedynek odbył się przy pustych trybunach. To kara za chuligańskie ekscesy do jakich doszło podczas niedawnego meczu Zawiszy z Widzewem Łódź.

Zawisza Bydgoszcz - Piast Gliwice 6-0 (3-0)

Bramki: Michał Masłowski (12., 21., 47., 59.), Igor Lewczuk (36.), Piotr Petasz (85.).

Zawisza: Wojciech Kaczmarek - Igor Lewczuk, Andre Micael Pereira, Piotr Petasz, Paweł Strąk - Herold Goulon, Kamil Drygas - Jakub Wójcicki (90. Korneliusz Sochań), Michał Masłowski, Louis Carlos (84. Hermes) - Wahan Geworgian (55. Bernardo Vasconcelos).

Piast: Dariusz Trela - Adrian Klepczyński, Csaba Horvath, Mateusz Matras, Damian Zbozień - Łukasz Hanzel, Carles Martinez Embuena (60. Kornel Osyra) - Matej Izvolt (76. Pavol Cicman), Tomasz Podgórski, Kamil Wilczek - Ruben Fernandez (55. Wojciech Kędziora).

Sędziował Tomasz Musiał (Kraków). Żółte kartki - Herold Goulon - Adrian Klepczyński. Czerwona kartka (za drugą żółtą) - Goulon (80.). Mecz bez udziału publiczności.

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem