Sprawę podobieństwa nowego emblematu klubu z Zorii do herbu Zawiszy Bydgoszcz opisywały ukraińskiego media. Polskim kibicom na Twitterze temat przedstawił pasjonat ukraińskiego futbolu o nicku BuckarooBanzai (@Buckarobanza). O sprawie zrobiło się na tyle głośno, że ukraiński klub opublikował oświadczenie z przeprosinami. "Bardzo doceniamy i szanujemy indywidualność i tożsamość polskiego klubu. Nasz klub ceni swoją reputację i nie zamierza naruszać praw autorskich Zawiszy Bydgoszcz. Bardzo nam przykro z powodu tej sprawy. Klubowi piłkarskiemu Zawisza Bydgoszcz życzymy sukcesów sportowych!" - czytamy w oświadczeniu. Dwa podobne projekty - tylko przypadek czy już plagiat? - Udało mi się dodzwonić do siedziby Bałkanów Zoria i spytać o sprawę. Usłyszałem, że klub sam zaprojektował nowe logo, nie wiedząc, że jest on podobny do jakiegoś innego. Gdy tylko dowiedzieli się, że przypomina ten Zawiszy, to zaraz postanowili go zmienić - opowiada nam pasjonat piłki na Ukrainie. - Zawisza nie kontaktowała się z Bałkanami, temat chyba możemy uznać za zamknięty. Dla mnie osobiście podobieństwo jest duże, przy czym w Zorii mogli nie wiedzieć, co to za logo i po prostu zrobili sobie z niego bazę - dodaje. O zdanie spytaliśmy Kubę Malickiego - grafika, projektanta logo i autora serwisu PolskieLogo.net. - Możliwe, że zaskoczę kilka osób, ale jestem w stanie uwierzyć, że to przypadek lub nieświadome naśladownictwo. Kształt tarczy w obu przypadkach jest dość pospolity, wiec jedynym tropem wskazującym na inspirację jest biała kreska oddzielająca pola tarczy - przekonuje grafik. - Możliwe oczywiście, że twórca zobaczył w Google herb Zawiszy i postanowił zrobić coś podobnego, ale kształt jest zbyt ogólny, by w moim odczuciu uznać to za plagiat. Oczywiście, jakość projektu jest amatorska, przegadana i pozbawiona klarownej symboliki, ale akurat o plagiat bym ich nie skarżył - dodaje twórca jubileuszowych znaków m.in. Ruchu Chorzów i Rakowa Częstochowa. Bartosz Nosal