Zamiast powrotu do Ekstraklasy były upokorzenia i rozczarowujące rezultaty. Sięgnięcie po puchar Polski było jednym z niewielu jasnych momentów końcówki sezonu w wykonaniu Wisły Kraków. "Biała Gwiazda" skompromitowała się z GKS-em Katowice, a także Bruk-Bet Termaliką Nieciecza i ostatecznie finiszowała dopiero na 10. pozycji - między innymi za Odrą Opole, czy Miedzią Legnica. Jasne stało się, że niezbędna będzie prawdziwa rewolucja, która będzie wykraczała poza samą kadrę. Błyskawicznie rozstano się z Albertem Rude, który okazał się kolejnym nietrafionym pomysłem. Zwolniony został również dyrektor sportowy - Kike Ramirez. Drużynę powierzono w ręce Kazimierza Moskala, który w przeszłości prowadził już "Białą Gwiazdę". Poważne zmiany w Wiśle Kraków. Nie tylko same odejścia Klub po zakończeniu sezonu rozstał się z aż dziewięcioma zawodnikami, w tym m.in. Michałem Żyro, Mikim Villarem, czy Vullnetem Bashą. Ten ostatni, ku zaskoczeniu kibiców został w poniedziałek obsadzony na stanowisku dyrektora sportowego. Powrót do krakowskiego zespołu okazał się szybszy, aniżeli zakładano. Kazimierz Moskal już po krótkim okresie pracy przekazał jasną wizję względem kształtu kadry. Koniec z "zaciągiem z Hiszpanii" - Wisła Kraków pod jego wodzą ma opierać się na zawodnikach z Polski. Po masowych odejściach drużyna została mocno uszczuplona, dlatego spodziewano się, że kilku zawodników, którym również kończą się kontrakty, pozostanie w Wiśle na dłużej. Tak też się stało. Polscy kibice się doigrali. Dostali karę za Euro 2024, PZPN zapłaci fortunę Kazimierz Moskal ma jasny plan na kadrę. Aż trzy ważne ogłoszenia We wtorek Wisła Kraków poinformowała o przedłużeniu umów z Igorem Łasickim i Bartoszem Jarochem. Niedługo później padł komunikat ws. przyszłości bramkarza, Kamila Brody. On również pozostanie w drużynie na dłużej. Perspektywiczny golkiper podpisał umowę do końca czerwca 2026 roku. W kolejce do przedłużenia kontraktu pozostaje również Bartosz Talar, o czym poinformowali jako pierwsi dziennikarze "Meczyki.pl". Umowa młodego napastnika wygasła wraz z końcem czerwca, jednak istniał w niej zapis o możliwym automatycznym przedłużeniu o kolejny rok. Niewykluczone, że właśnie z tej opcji skorzysta "Biała Gwiazda". Pewne jest, że w przyszłym sezonie po boiskach w barwach triumfatora Pucharu Polski biegać będzie pierwszy w historii klubu Grek. Do Krakowa z drugiej ligi greckiej, a konkretnie z PAS Gianna trafił Giannis Kiakos. Wzmocnienie lewej obrony było jednym z priorytetów wyznaczonych przez Kazimierza Moskala. Już 11 lipca Wisła Kraków rozpocznie walkę w kwalifikacjach do Ligi Europy. Pierwszym rywalem na jej drodze będzie kosowski KF Llapi. 13-krotny mistrz Polski postrzegany jest jako faworyt tego starcia.