To już kolejny transfer na linii Lech Poznań - Widzew Łódź. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/1-liga/news-widzew-pozyskal-bylego-pilkarza-lecha-jedenastka-transferow-,nId,5369643">Dopiero co piłkarzem łódzkiej drużyny został Tomasz Dejewski</a>. Grają tu także Paweł Tomczyk czy Juliusz Letniowski. Teraz do Widzewa trafił trener Andrzej Kasprzak, który przez dziewięć lat odpowiadał za przygotowanie fizyczne poznańskiego Lecha. Zapłacił za to zresztą posadą, bo po ostatnim sezonie został zwolniony. Kibice "Kolejorza" domagali się głowy jego i dyrektora sportowego Tomasza Rząsy; grozili, że nie wrócą na stadion, dopóki obaj nie zostaną zwolnieni. Stanowisko stracił tylko trener Kasprzak i dość szybko znalazł nową pracę. Widzew Łódź sięga po trenera Lecha Poznań Andrzej Kasprzak trafił do Lecha z Amiki Wronki. Od 2009 roku odpowiadał za przygotowanie fizyczne zawodników drużyny rezerw, a w lutym 2012 roku rozpoczął pracę w sztabie pierwszego zespołu "Kolejorza". - Moje rozmowy z Widzewem trochę trwały, ale ostatecznie najpierw pojechałem z zespołem na obóz, przyjrzałem się zawodnikom i metodom pracy, odbyłem rozmowy m.in. z trenerem Januszem Niedźwiedziem i udało nam się dojść do porozumienia - powiedział trener Andrzej Kasprzak na stronie internetowej łódzkiego klubu.Widzew Łódź rozpocznie rozgrywki pierwszej ligi 1 sierpnia meczem z Sandecją Nowy Sącz. W Ekstraklasie łodzian nie ma od 2014 roku.