Bartosz Kopacz był jednym z bohaterów drużyny Lechii Gdańsk w zwycięskim 3-1 meczu z Rakowem Częstochowa. Obrońca, który zwykle gra na stoperze, zastąpił w składzie Mateusza Żukowskiego na prawej stronie defensywy, zagrał bardzo przyzwoicie i zaliczył asystę przy wyrównującej bramce Ilkaya Durmusa w 53. minucie - Cieszę się, że potrafię się przestawić. Nie mam problemu z grą na prawej obronie. Mogę pokazać inne atuty, niż te które są potrzebne w grze na stoperze. Fajnie, że udało się zaliczyć asystę, to u mnie rzadkość, mam przeważnie 1-2 asysty na sezon - powiedział po meczu Kopacz. Lechia pokonała Raków 3-1. Świetna druga połowa! - Tym bardziej się cieszę, że nie było to jakieś przypadkowe podanie, przebitka, tylko spojrzałem przed dośrodkowaniem jaka jest sytuacja w polu karnym. Super, że Ilkay to wykończył. Durmus był dobrze ustawiony, znalazł dobrą pozycję, obrońcy Rakowa dysponują dobrymi warunkami fizycznymi, w bezpośredniej walce byłoby mu ciężko - dodał obrońca Lechii Gdańsk. Mecz Lechii Gdańsk z Rakowem Częstochowa składał się z dwóch kompletnie różnych połów. W pierwszej to goście byli górą o objęli prowadzenie 1-0. W drugiej sytuacja odwróciła się o 180 stopni, lechiści strzelili trzy bramki i odnieśli zasłużone zwycięstwo. - Pierwsza połowa była bardzo przeciętna w naszym wykonaniu. W drugiej widziałem ogień w oczach kolegów, biegaliśmy jak nakręceni. Dobrze nam się ułożyła druga część meczu, napędzaliśmy się grą, wówczas nie czuć zmęczenia. Sam byłem zdziwiony, że aż tak dobrze czuję się na boisku, że mogę biegać i biegać - przyznał Bartosz Kopacz. Podsumowanie kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasa w każdy poniedziałek o 20:00 - zapraszają: Staszewski, Peszko i goście! Po czwartej żółtej kartce ze składu Lechii Gdańsk na następny mecz z Jagiellonią Białystok (sobota, godz. 20) wypada Michał Nalepa. Czy wobec tego Kopacz wróci na pozycję stopera czy utrzyma miejsce na prawej obronie? - Wolę grać na boku i walczyć o tytuł "króla asyst" - zażartował Bartosz Kopacz. - Tak bardziej serio - to decyzja trenera. Zagram tam, gdzie on mnie wystawi - podsumował obrońca Lechii Gdańsk. Maciej Słomiński