Partner merytoryczny: Eleven Sports

Lech Poznań podjął decyzję w sprawie kompetencji Macieja Skorży

To trener Maciej Skorża będzie wyłącznym dystrybutorem informacji o kontuzjach piłkarzy Lecha Poznań ze strony klubu. Zniknie zatem raport zdrowotny, a szkoleniowiec ma reglamentować informacje na temat zdrowia zawodników.

Lech na właściwym torze - Odcinek 11. Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

To jedne z tych informacji, których kibice domagają się najczęściej. Proszą, aby na konferencjach prasowych albo poza nimi wypytywać o stan zdrowia zawodników Lecha Poznań i o to, kto może grać w kolejnym meczu, a kto nie. Teraz będzie to o tyle trudniejsze, że klub przekazał pełna decyzyjność w kwestii kolportowania takich informacji w ręce trenera Skorzy.

CZYTAJ TAKŻE: Lech Poznań stracił dwóch ważnych piłkarzy. Zagra bez nich

To znaczy, że to Maciej Skorża będzie decydował, czy taką informację podać, czy zataić. Biuro prasowe klubu, a także sztab medyczny zostali zobowiązani do tego, by bez jego decyzji nie udostępniać takiej wiedzy, która - zdaniem trenera Skorży - może pomóc przeciwnikom w opracowaniu taktyki i składu na mecze z jego zespołem.

Lech Poznań chroni informacje o składzie

Nie od dzisiaj wiadomo, że trener Skorża przywiązuje ogromne znaczenie do tajemnicy związanej ze składem i siłami, jakie ma do dyspozycji. Swego czasu miał na tym punkcie wręcz rodzaj obsesji. Uważał, że wydostawanie się takich informacji szkodzi zespołowi i ogranicza jego szanse. Teraz porozumienie Lecha i trenera prowadzi do jego suwerenności w kwestii dysponowania informacjami medycznymi. Z reguły trener Skorża ich nie podaje, należy się nastawić na to, że będzie odmawiał odpowiedzi na pytania, jak wygląda możliwa kadra Lecha.

Maciej Skorża należy do tych trenerów, którzy uważają, że o zwycięstwie w piłce nożnej decyduje każdy element układanki, w tym także bank informacji. Będzie on należał do jego obszaru suwerenności, a to nie ostatnia zmiana w Lechu zwiększająca zakres władzy szkoleniowca.

Kontuzja Mikaela Ishaka w meczu Wisła Kraków - Lech Poznań/Krzysztof Porębski/Newspix
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem