Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wielkie plany Podbeskidzia Bielsko-Biała. Ma być jak PSV Eindhoven

Podbeskidzie było krok od awansu do grupy mistrzowskiej, ale mimo gry w dolnej połowie tabeli, w Bielsku-Białej chcą zbudować wielki klub. Wzorem ma być PSV Eindhoven.

W Bielsku-Białej liczą, że wkrótce na stadionie Podbeskidzia będą tłumy
W Bielsku-Białej liczą, że wkrótce na stadionie Podbeskidzia będą tłumy /Jan Kowalski/

Wyniki, tabela, statystyki Ekstraklasy - TUTAJ

W pewnym momencie Podbeskidzie było już nawet w tzw. grupie mistrzowskiej, ale wobec wycofania protestu Lechii Gdańsk, skończyło rundę zasadniczą na dziewiątej pozycji.

W tej sytuacji "Górale" musieli pogodzić się z grą w słabszej grupie. W pierwszym meczu zawiedli, bo przegrali z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza 0-1.

W klubie nie robią z tego jednak problemu, bo są pewnie swego. Mówi o tym oficjalnej stronie klubu Michał Sapota, prezes Murapolu, akcjonariusz klubu.

"Jestem spokojny o ten sezon, a w przyszłym powalczymy o znacznie więcej [...] Chciałbym, żeby to był klub funkcjonujący jak PSV Eindhoven" - podkreśla Sapota i mówi o inwestycji w akademię piłkarską, wysokiej frekwencji na meczach i wychowywaniu reprezentantów Polski.

Na razie Podbeskidzie musi jednak skoncentrować się na grze o utrzymanie. W środę (godz. 20.30) zmierzy się w Zabrzu z ostatnim w tabeli Górnikiem. Obecnie Podbeskidzie ma trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.


INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem