Stal Gorzów już przedstawiła Huberta Jabłońskiego, ale następnie wyszły na jaw długi klubu, zmienił się zarząd i plan zakontraktowania Jabłońskiego został wstrzymany. Nie wiadomo, czy podopieczny Romana Jankowskiego przeniesie się do Gorzowa. Żużel. Stal Gorzów musi uzyskać zgodę na transfer Jabłońskiego. Klub milczy By w ogóle zakontraktować Huberta Jabłońskiego, Stal Gorzów musi najpierw uzyskać zgodę zespołu ds. licencji. Już tu mogą być kłopoty. Niemniej klub milczy i nie czyni żadnych kroków do zakontraktowania juniora, choć uwzględniono go w planie naprawczym, który klub przedstawił organom, by uzyskać licencję nadzorowaną. Trudno stwierdzić czy Jabłoński w ogóle w Gorzowie w przyszłym sezonie wyląduje. Obiecali mu transfer, a teraz milczą. Kluby będą się o niego zabijać Żużel. Orzeł Łódź zainteresowany Jabłońskim W ostatnim czasie zainteresowanie Hubertem Jabłońskim wyraził Orzeł Łódź. W Łodzi Jabłoński byłby obdarzony opieką, bo w centralnej Polsce zapewniono dwóch trenerów do opieki nad zespołem, Janusza Ślączkę oraz Macieja Jądera, który ma zajmować się pracą z młodzieżą. Łodzianie mają kontaktować się z Unią w drugiej połowie stycznia w kwestii wypożyczenia, ale jak słyszymy, nie mają co liczyć na promocję. Jeśli Jabłoński nie przejdzie do Gorzowa, a oferta z Łodzi będzie dla Unii niesatysfakcjonująca, młodzieżowiec będzie musiał sam sobie znaleźć klub. Jednocześnie leszczynianie nie powinni mieć nic przeciwko transferowi Jabłońskiego do Orła, bo nie uważają łódzkiego klubu za bezpośredniego rywala w walce o awans do PGE Ekstraligi. - Hubert Jabłoński dostał zielone światło do szukania klubu. Unia Leszno ma kadrę na przyszły sezon zbudowaną - mówi nam Sławomir Kryjom. Leszczynianie są zdania, że Jabłoński sam musi zabiegać o transfer i szukać pracodawcy. Wypożyczenie juniora kosztować będzie około 300 tysięcy złotych.