Pogromczyni Fręch z kolejnym awansem na Wimbledonie. Wystarczyły... 24 minuty
Magdalena Fręch nie miała szczęścia na tegorocznym Wimbledonie w singlu - Polka odpadła z rywalizacji pojedynczej już po pierwszym meczu, a jej pogromczynią okazała się Beatriz Haddad Maia. Brazylijka w następnej rundzie tymczasem mogła cieszyć się z kolejnego awansu... już po 24 minutach gry. Nie oznacza to oczywiście, że aż tak prędko zapisała na swoim koncie dwa sety - jej rywalka, Camila Osorio, napotkała pewne poważne kłopoty...
![Beatriz Haddad Maia](https://i.iplsc.com/-/000JEZQ2J5448TGU-C461-F4.webp)
Magdalena Fręch niestety nie zapamięta przesadnie dobrze swojego występu na tegorocznym wielkoszlemowym Wimbledonie - 4 lipca, wespół z Katarzyną Kawą, odpadła ze zmagań deblowych, natomiast dzień wcześniej zaliczyła podobny scenariusz jeśli mowa o singlu.
Łodzianka uległa 5:7, 3:6 reprezentantce Brazylii Beatriz Haddad Mai, a ta już w czwartek podeszła do kolejnego istotnego wyzwania i stanęła na korcie naprzeciw Kolumbijki Camili Osorio. W tej sytuacji wszystko rozstrzygnęło się w błyskawicznym tempie.
Wimbledon 2024. Pech Osorio, błyskawiczny awans Haddad Mai
Haddad Maia weszła w mecz niczym burza i już po nieco ponad 10 minutach miała na swoim koncie trzy wygrane gemy - widać jednak było, że Osorio zmaga się z dyskomfortem i w końcu zawodniczka poprosiła o przerwę medyczną.
Po dłuższej przerwie na moment powróciła ona do zmagań, ale... z powodu problemów zdrowotnych ostatecznie kreczowała. Tym samym pogromczyni Fręch po zaledwie 24 minutach miała prawo już myśleć o kolejnej rundzie zawodów w Londynie.
Wimbledon 2024. Haddad Maia czeka na kolejną rywalkę
Jeszcze 4 lipca Brazylijka pozna swoją kolejną rywalkę - a będzie to zwyciężczyni z pary Danielle Collins (Stany Zjednoczone) - Dalma Galfi (Węgry). Faworytką jest tu bez wątpienia Amerykanka, która w światowym rankingu zajmuje pozycję tuż za pierwszą dziesiątką najlepszych tenisistek.
Wimbledon 2024 potrwa jeszcze do weekendu 13-14 lipca. Już w czwartkowe popołudnie zapraszamy tymczasem na starcie Igi Świątek z Petrą Martić - link do tekstowej relacji na żywo z tego starcia znajduje się tutaj.