Iga Świątek nagle zaczęła mówić na konferencji o Rosjance. Doczekała się odpowiedzi. I to jakiej
Iga Świątek rozpoczęła zmagania na Wimbledonie od zwycięstwa z reprezentantką Stanów Zjednoczonych Sofią Kenin 6:3, 6:4. Po spotkaniu nasza gwiazda tradycyjnie udała się konferencję prasową, gdzie cierpliwie odpowiadała na pytania dziennikarzy. W pewnym momencie 23-letnia Raszynianka została poproszona o wskazanie trzech tenisistek, z którymi poszłaby na kolację. Padło między innymi nazwisko Marii Szarapowej. Słowa Polki dotarły do Rosjanki. Oto, jak 37-latka zareagowała na wyznanie liderki WTA.
Iga Świątek po krótkiej przerwie wróciła do rywalizacji. Nasza najlepsza tenisistka wielkoszlemowy turniej na kortach trawiastych rozpoczęła od zwycięstwa z reprezentantką Stanów Zjednoczonych Sofią Kenin 6:3, 6:4. Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego po spotkaniu na Wimbledonie przyznała, że widzi poprawę w swojej grze na trawiastej powierzchni.
"Widzę postęp w mojej grze na trawie. Staram się nie patrzeć na te wszystkie statystyki. Czuję, że na treningach też gram lepiej. Pierwsza połowa tego roku była dla mnie udana i to też pomaga mi w kolejnych startach"- oznajmiła 23-latka.
Po pierwszym meczu Polki w Londynie odbyła się konferencja prasowa z jej udziałem. Dziennikarze mieli mnóstwo pytań, a jedno z nich odbiło się głośnym echem w środowisku tenisa.
Osobiste wyznanie Igi Świątek. Wskazała na legendarną Rosjankę. Jest odpowiedź gwiazdy
Jeden z żurnalistów poprosił pierwszą rakietę świata o wymienienie trzech tenisistek, z którymi 23-latka poszłaby na kolację. Nasza gwiazda chwilę pomyślała nad tym pytaniem i następnie wskazała trzy emerytowane sportsmenki. Były to Steffi Graf, Serena Williams i Maria Szarapowa.
"Na pewno będzie to Steffi Graf. Chętnie z nią porozmawiam, poznam ją i podzielę się doświadczeniami. Myślę też o Marii Szarapowej. Nigdy tak naprawdę nie rozmawiałyśmy, ponieważ ona przeszła na emeryturę, kiedy ja jeszcze nie grałam na wysokim poziomie. Mam też wrażenie, że podjęła kilka dobrych decyzji poza kortem i dobrze radziła sobie w sprawach biznesowych, więc można brać z niej przykład. I na koniec Serena Williams" - wyznała Polka.
Słowa najlepszej zawodniczki kobiecego touru dotarły do utytułowanej reprezentantki Rosji - Marii Szarapowej, która pojawiła się na wielkoszlemowym turnieju w Anglii.
Naprawdę? Uwielbiam kolację, uwielbiam jedzenie i uwielbiam świetne towarzystwo i trochę plotek
~ mówiła 37-latka, cytowana przez portal The Tennis Letter.
Liderka światowego rankingu szykuje się do kolejnego meczu. Najbliższą rywalką naszej gwiazdy jest Chorwatka Petra Martić. Spotkanie zaplanowano 4 lipca.