Partner merytoryczny: Eleven Sports

Niemal doprowadziła do dramatu Świątek, teraz się raduje. Królowa wróciła

Naomi Osaka jest już po pierwszej rundzie Wimbledonu, w której zagrała przeciwko Diane Parry i pokonała ją 6:1, 1:6, 6:4. To oznacza nie tylko, że zakwalifikowała się do dalszego etapu rozgrywek, ale również, że udało jej się wrócić do miejsca w rankingu, na którym bardzo jej zależało. To tylko kwestia czasu, aż Japonka wróci na dawną pozycję i wszystkie tenisistki ze stawki znów będą się z nią liczyć. Pierwszy krok już zrobiony.

Naomi Osaka
Naomi Osaka/Takuya Matsumoto/Yomiuri/The Yomiuri Shimbun/AFP

Naomi Osaka zaliczyła sporą przerwę w grze w tenisa. Zawodniczka mówiła głośno o problemach ze zdrowiem psychicznym i zniechęceniu do sportu. Z tego powodu wycofywała się z wielu turniejów. Potem doczekała się narodzin córki i dopiero wróciła ponownie do gry. Zdaje się, że opadł z niej wcześniejszy ciężar oczekiwań.

Naomi Osaka wraca do gry

Jakim zaskoczeniem był mecz Naomi Osaki z Igą Świątek w tegorocznym Roland Garros, to wiedzą niemal wszyscy kibice tenisa. Liderka światowego rankingu musiała bronić piłki meczowej i wydawało się, że odpadnie już w II rundzie turnieju, w którym miała bronić tytułu. Zdaje się, że ostatecznie to spotkanie, które wygrała Polka, było swoistym katharsis i pozwoliło jej ruszyć do kolejnych etapów z innym nastawieniem.

Osaka po przegranym meczu z Igą Świątek: „Nastawiam się na wrzesień”/Associated Pres/© 2024 Associated Press

Naomi Osaka poczuła się za to bardzo pewnie. Podczas Rosmalen Open odpadła w ćwierćfinale z Biancą Andreescu, w Berlinie pokonała ją dopiero w 1/16 finału Chinka Qinwen Zheng. Jej forma rosła i teraz na Wimbledonie rozprawiła się również z Diane Parry. To oznacza jedno - Naomi Osaka wróciła do pierwszej setki rankingu WTA

Naomi Osaka cieszy się bardziej niż za pierwszym razem

Tenisistka postanowiła pochwalić się swoim osiągnięciem w mediach społecznościowych. Na portalu Threads napisała, że wróciła do pierwszej setki, a potem w relacji na Instagramie dodała, że jest to dla niej bardzo ważny moment.

Japonka wraca do formy po bardzo trudnym okresie, przerwie od tenisa oraz narodzinach córki. Wydaje się, że ten czas pomógł jej się zregenerować w głowie i sport znów mógł stać się dla niej nie przymusem a radością. W następnej rundzie Wimbledonu Osaka zawalczy z Amerykanką Emmą Navarro.

Naomi Osaka/AFP
Naomi Osaka/Ibrahim Ezzat / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
INTERIA.PL

Więcej na ten temat

Zobacz także

Sportowym okiem