Partner merytoryczny: Eleven Sports

Obrońca Lecha Poznań imponuje. Nie dał sobie wydrzeć szansy

Lubomir Šatka po raz dziewiąty z rzędu zagrał w wyjściowej jedenastce Słowacji, co znaczy, że daną mu w marcu szansę powrotu do kadry narodowej wykorzystał w pełni. Dzisiaj to żelazny defensor Słowaków, którzy mają jednak poważne problemy.

Lech Poznań. Lubomir Szatka po meczu z Pogonią Szczecin. Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

Po remisie 1-1 ze Słowenią przyszła bowiem porażka z Chorwacją 0-1 i to u siebie, a wrześniową porcję meczów eliminacji mistrzostw świata 2022 roku słowacka drużyna kończy niezbędną wygraną 2-0 z Cyprem.

Eliminacje MŚ 2022. Gracz Lecha Poznań podstawowy

Mecz z Cyprem to ważny moment dla Lubomira Šatki, bowiem kiedy w marcu Słowacja z nim grała, mecz kompletnie jej nie wyszedł. Zremisowała tylko 0-0, a po kolejnym, ledwo uratowanym (!), remisie z Maltą doszło do zasadniczych zmian w zespole słowackim. Lubomir Šatka wrócił do defensywy, w której zajmował miejsce jesienią, podczas barażów o Euro 2020.

W meczu z Rosją w marcu Lubomir Šatka zagrał po raz pierwszy od dłuższego czasu w wyjściowej jedenastce. Minęło pół roku, odbyło się Euro, a gracz Lech Poznań tego miejsca nie oddał. W wygranej 2-0 z Cyprem zagrał w podstawowym składzie obrony po raz dziewiąty z rzędu. Żaden gracz "Kolejorza" nie ma takiej pozycji w swojej kadrze narodowej, ostatnio stracił ją nawet Gruzin Nika Kwekweskiri.

Lubomir Satka w barwach Słowacji/AFLO/NEWSPIX.PL/Newspix
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem