Wśród kandydatów na objęcie schedy po Vilanovie znalazł się były piłkarz barcelończyków Luis Enrique. Największa gwiazda Barcy i całej światowej piłki - Lionel Messi ma jednak swojego pewniaka. Jest nim jego rodak Gerardo Martino, który był selekcjonerem Paragwaju, a ostatnio doprowadził do mistrzostwa Argentyny i półfinału Copa Libertadores Newell's Old Boys. Messi jest przekonany, że popularny "Tata" byłby właściwym człowiekiem na odpowiednim miejscu. - Naprawdę bardzo cenię Gerarda Martina. To świetny szkoleniowiec, którego zespoły grają efektownie i skutecznie - powiedział Messi. Entuzjazm Lionela w stosunku do trenera Martina podziela były piłkarz m.in. Manchesteru United, Realu grający obecnie pod batutą Gerarda w Newell's Old Boys - Gabriel Heinze. - Nie dziwię się, że Barcelona myśli o zatrudnieniu Gerarda Martina. On byłby idealnym kandydatem na trenera tego zespołu - oświadczył Heinze. Martino był także przymierzany do Realu Sociedad na następcę Philippe’a Montaniera. Wydaje się jednak, że Argentyńczykowi obecnie najbliżej do mistrza Hiszpanii. Martino odwołał nawet swoje wakacje i poleci do Barcelony, by prowadzić negocjacje z przedstawicielami "Dumy Katalonii". Niezależnie jednak od ich wyniku w środowym towarzyskim spotkaniu Barcelonę poprowadzi Jordi Roura. Przeciwnikiem będzie Bayern Monachium prowadzony przez Josepa Guardiolę, który w latach 2008-12 był szkoleniowcem Barcy.