FC Barcelona - Real Madryt 2-1 w Primera Division
226. Gran Derbi dla Barcelony. Mistrzowie Hiszpanii pokonali przed blisko stutysięcznym tłumem na Camp Nou Real Madryt 2-1. Ozdobą meczu był fantastyczny gol Alexisa Sancheza.
Pierwszy poważniejszy atak Barcelony od razu zakończył się bramką. Andres Iniesta podał na lewą stronę pola karnego do Neymara, ten przymierzył z ostrego kąta, piłka po drodze odbiła się jeszcze od Daniela Carvajala i wpadła do siatki obok zdezorientowanego Diego Lopeza.
Zaledwie 120 sekund później gospodarze mogli pójść za ciosem i podwyższyć na 2-0. Iniesta tym razem zagrał na prawo do rozpędzonego Leo Messiego. Argentyńczyk wbiegł w pole karne, ale spudłował w sytuacji, jakie zazwyczaj zamienia na gole.
Real przed przerwą tylko raz zagroził bramce Victora Valdesa. W 45. minucie Cristiano Ronaldo urwał się na lewym skrzydle i dośrodkował na piąty metr do Samiego Khediry. Bramkarz Barcy obronił uderzenie reprezentanta Niemiec.
Khedira domagał się rzutu karnego, bo po tym jak Valdes zastopował jego strzał piłka odbiła się od ręki Adriano, ale gwizdek arbitra milczał.
W 55. minucie po raz drugi Lopeza mógł pokonać Neymar. Brazylijczyk wpadł w pole karne i mocno uderzył, ale prosto w dobrze ustawionego bramkarza "Królewskich".
Cztery minuty później wymarzoną okazję do wyrównania miał Ronaldo. Portugalczyk dostał znakomite podanie od Luki Modricia i huknął z kilkunastu metrów, ale Valdes popisał się udaną paradą.
W 71. minucie Javier Mascherano wpadł w polu karnym w Ronaldo, ale sędzia nie podyktował rzutu karnego. Kolejna akcja Realu zakończyła się strzałem w poprzeczkę Karima Benzemy.
Goście z Madrytu atakowali, ale to gospodarze zadali kolejny cios. Neymar z głębi pola podał do pędzącego na bramkę Alexisa Sancheza, ten poradził sobie z Varane i efektownym lobem zza linii pola karnego wrzucił piłkę za kołnierz Lopeza. Majstersztyk!
Barcelona - Real 2-1. Galeria
Na pięć minut przed końcem Dani Alves założył siatkę Ronaldo, wbiegł w pole karne i uderzył z ostrego kąta. Lopez tym razem był na posterunku. Chwilę później szansę na kontaktowego gola dla "Królewskich" zmarnował Khedira.
Sztuka ta udała się gościom dopiero w doliczonym czasie gry. Ronaldo z lewego skrzydła dograł przed pole karne, a rezerwowy Jese pokonał Valdesa.
Niepokonana w Primera Division Barca wygrała w hicie 10. kolejki z Realem 2-1 i odskoczyła w tabeli rywalowi ze stolicy na sześć punktów. Na trybunach Camp Nou zasiadło 98 761 widzów.
FC Barcelona - Real Madryt 2-1 (1-0)
Bramki: 1-0 Neymar (18.), 2-0 Alexis Sanchez (79.), 2-1 Jese (91.).