Partner merytoryczny: Eleven Sports

Kamil Grosicki chciał przejść do Legii Warszawa

Gole kolejki, bramka rundy, efektowne akcje i wciąż... rola rezerwowego. To codzienność Kamila Grosickiego we francuskim Stade Rennes na cztery miesiące przed Euro. Pomocnik reprezentacji Polski zdradził "Przeglądowi Sportowemu", że był już dogadany z Legią Warszawa.

Kamil Grosicki
Kamil Grosicki/AFP

Grosicki zdobył w tym sezonie Ligue 1 już sześć bramek, w tym pięć, zaczynając mecz w roli rezerwowego.

Zawodnik kadry Adama Nawałki, gdy wchodzi na boisko, nie zawodzi, a mimo to nie może przebić się do podstawowego składu swojej drużyny.

Zbliża się Euro 2016 we Francji i "Grosik", co zrozumiałe, chce grać więcej. Pojawiła się szansa wypożyczenia do drużyny Legii, ale francuski klub powiedział "nie".

"Wszystko było dogadane z prezesem Bogusławem Leśnodorskim. Ustaliliśmy, że trafię do klubu na zasadzie wypożyczenia. (...) Ja dogadałem się błyskawicznie, ale kluby niestety nie. Dziś sprawa ostatecznie upadała" - powiedział w rozmowie z "PS" Grosicki.

Piłkarz związany jest ze Stade Rennes od 2014 roku. Trafił tam z tureckiego Sivassporu. Wcześniej grał m.in. w Jagiellonii Białystok, a piłkarzem Legii był już raz - w latach 2007-09.

Grosicki jest pewniakiem w kadrze Nawałki przed Euro 2016, ale nieregularna gra może odbić się na jego formie. Nic nie wyszło z przenosin do Legii, więc zawodnik musi walczyć o pierwszy skład Rennes.

Kamil Grosicki po meczu z Czechami. Wideo/Krzysztof Oliwa/TV Interia
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem