Partner merytoryczny: Eleven Sports

Sporting Gijon - Real 2-3. Isco: Chcę zostać w Madrycie

Isco, bohater Realu Madryt w meczu ze Sportingiem Gijon, zapowiedział, że nie chce odchodzić z Santiago Bernabeu, choć jego nazwisko łączone jest m.in. z FC Barcelona.

Isco
Isco/AFP

Hiszpański pomocnik nie jest pierwszym wyborem Zinedine'a Zidane'a, gdy jednak pojawia się na murawie, to raczej nie zawodzi.

W Gijon Isco strzelił dwa gole, w tym decydujący w 90. minucie, dzięki czemu Real wygrał 3-2 i nadal pozostaje liderem Primera Division.

"Zawsze mówiłem to jasno, że chcę tutaj grać przez wiele lat" - powiedział po meczu 24-letni pomocnik.

"Nie wiem, dlaczego ludzie się dziwią, że chcę grać więcej. Chcę zostać w Madrycie i zarówno klub, jak i ja, podejmiemy odpowiednią decyzję" - dodał.

W sobotę Zidane wystawił mocno zmieniony skład, a Cristiana Ronalda, Garetha Bale'a i Karima Benzemy nie było nawet na ławce rezerwowych.

"Zidane wybrał jedenastkę i zarządzał zespołem w niesamowity sposób. Zwycięstwo świadczy, że wszystko zrobił bardzo dobrze" - mówił Isco, który dopiero po raz 15. w tym sezonie wybiegł w podstawowym składzie Realu w La Liga.

"Wiem, że gram w najlepszym zespole na świecie i staram się, jak najlepiej potrafię" - stwierdził pomocnik.

Pawo

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem