Partner merytoryczny: Eleven Sports

Pedro Rodriguez w Manchesterze United? Za i przeciw

Od początku letniego okienka transferowego ciągnie się piłkarska telenowela pod tytułem: „Pedro Rodriguez w Manchesterze United”. Kibice są już zmęczeni doniesieniami na ten temat. Oto za i przeciw potencjalnej zmiany barw klubowych reprezentanta Hiszpanii.

Pedro ma się nad czym zastanawiać. Decyzja o transferze z pewnością nie nalezy do łatwych
Pedro ma się nad czym zastanawiać. Decyzja o transferze z pewnością nie nalezy do łatwych/AFP

Większość kibiców "Dumy Katalonii" raczej nie chce, aby Kanaryjczyk opuścił Camp Nou. W ubiegłym sezonie był on idealnym zmiennikiem każdego z trójki Lionel Messi-Luis Suarez-Neymar, a jeszcze kilka lat temu sam tworzył zabójczy tercet do spółki z Leo Messim i Davidem Villą.

W pierwszym zespole Barcelony Pedro występuje od 2008 roku. Szansę debiutu dał mu Frank Rijkaard, ale dopiero pod batutą Pepa Guardioli napastnik trafił na stałe do pierwszej drużyny, z którą zdobył aż 20 różnych trofeów, w tym między innymi trzy Puchary Europy oraz pięć tytułów mistrza Hiszpanii.

Co zyskają, a co stracą zawodnik, a także zamieszanie w transfer kluby, jeżeli zmiana barw klubowych Pedro dojdzie do skutku?

Pedro Rodriguez

Za: Na Old Trafford bez wątpienia otrzyma więcej minut, na czym najbardziej mu zależy. W czerwcu przyszłego roku odbędą się Mistrzostwa Europy we Francji, na które chce pojechać w roli napastnika swojej reprezentacji. Vicente del Bosque oczekuje od niego rytmu meczowego.

Przeciw: Louis Van Gaal bardzo łatwo popada w konflikty z zawodnikami. Z Manchesterem United z powodu tego szkoleniowca pożegnali się już Victor Valdes, Angel Di Maria oraz Robin Van Persie. W zespole rezerw przebywa z kolei David De Gea, który wyraził chęć odejścia z klubu. Złośliwi przypominają również, że holenderski trener często odchodził z pracy w atmosferze skandalu.

FC Barcelona

Za: Barcelona może zarobić za rezerwowego piłkarza około 30 milionów euro. W styczniu, uprawniony do gry będzie Arda Turan i jeżeli wówczas, ktoś z trójki: Messi-Suarez-Neymar będzie miał problem, to Turek grał będzie u boku pozostałych napastników.

Przeciw: Do 1 stycznia, Barca rozegra 16 meczów ligowych, sześć w Lidze Mistrzów oraz przynajmniej dwa w Pucharze Króla. Łącznie ponad 20 spotkań. Prawdopodobieństwo, że tercet z Messim, Suarezem i Neymarem rozegra wszystkie w wyjściowym składzie jest niewielkie. Obecnie na przykład Neymar zmaga się ze świńką, która wyeliminowała go na kilkanaście dni. Cała trójka zawsze narażona jest najbardziej na brutalne ataki rywali, którzy chcą zatrzymać najlepszych piłkarzy za wszelką cenę.

W przypadku odejścia Pedro, alternatywą pozostaną Rafinha (jego występ w linii ataku w spotkaniu o Superpuchar Europy wypadł bardzo blado) oraz młodzi gniewni z rezerw: Sandro Ramirez i Munir El-Haddadi, którzy nie gwarantują jakości takiej jak Pedro.

Manchester United

Za: Na Old Trafford brakuje napastników. Obecnie w kadrze Manchesteru jedynymi napastnikami są Wayne Rooney, Memphis Depay oraz Javier Hernandez, do którego zaufania nie ma Van Gaal. O jakości snajperów niech świadczy fakt, że w dwóch pierwszych meczach ligowych "Czerwone Diabły" odniosły dwa zwycięstwa - jedno po golu samobójczym, a drugie po trafieniu Adnana Januzaja.

Przeciw: Piłkarzom z La Liga często nie służy gra w Anglii. Z fizyczną ligą, tylko w ostatnich latach nie poradzili sobie Radamel Falcao, Angel Di Maria czy Roberto Soldado. Nie ma gwarancji, że Pedro, którego zdecydowanie można zaliczyć do zawodników technicznych, poradzi sobie w Premier League.

Przyszłość Pedro z pewnością wyjaśni się do końca sierpnia. Wówczas zamknięte zostanie okienko transferowe. Do tego czasu, fani muszą uzbroić się w cierpliwość i śledzić kolejne doniesienia mediów angielskich i hiszpańskich na temat przenosin Hiszpana do Premier League.

Autor: Kamil Kania

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem