Partner merytoryczny: Eleven Sports

Luis Enrique: Jesteśmy bardzo zadowoleni, niech kibice idą świętować

- Rozegraliśmy bardzo dobry mecz. Przy stanie 0-0 musieliśmy podjąć ryzyko, aby strzelić bramkę i kontrolować mecz. To nam się udało, jesteśmy bardzo zadowoleni, niech kibice idą świętować - powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu z Granadą (3-0), trener Barcelony Luis Enrique.

Dla Luisa Enrique to drugi tytuł w roli trenera Barcelony
Dla Luisa Enrique to drugi tytuł w roli trenera Barcelony/AFP

- Kontrolowaliśmy wszelkie aspekty gry rywala, od stałych fragmentów po zmiany na pozycjach. Rozegraliśmy bardzo dobry mecz. Przy stanie 0-0 musieliśmy podjąć ryzyko, aby strzelić bramkę i kontrolować mecz. To nam się udało, jesteśmy bardzo zadowoleni, niech kibice idą świętować - powiedział Luis Enrique na początku pomeczowej konferencji prasowej.

Zapytany o spekulacje, wedle których Granada CF miała otrzymać gratyfikację finansową od Realu Madryt za urwanie punktów Barcelonie Asturyjczyk odpowiedział, że Hiszpania jest krajem spekulacji, a gra przeciwko Granadzie wcale nie była łatwa. - Oni się utrzymali, ale nie odpuścili. Wyszli rozegrać mecz, na szczęście udało nam się szybko strzelić gola - dodał trener "Blaugrany".

- Mam nadzieję, że zorganizują wielką fetę, a ja, jako 46-latek się w tym odnajdę. Jestem nudziarzem - dodał prześmiewczo Luis Enrique, zapytany o imprezę o zdobyciu tytułu.

- Nie zapomnę tych, którzy wspierali nas w trudnych momentach. Nasi kibice są z nami zawsze, bez względu na to, co się dzieje - pochwalił fanów Asturyjczyk na koniec konferencji.

Tuż po spotkaniu wypowiedział się również kapitan "Dumy Katalonii". Andres Iniesta dziękował i gratulował kibicom drużyny z Camp Nou i dodał, że liga jest turniejem regularności. - Abstrahując od dzisiejszego tytułu, wygraliśmy sześć z ośmiu ostatnich sezonów. To wspaniała epoka, którą powinniśmy wciąż przedłużać - dodał Hiszpan.

Zapytany o to, czy sezon uznaje za zły, bo nie udało się wygrać Ligi Mistrzów odparł, że sezon, w którym wygrywa się mistrzostwo nigdy nie może być zły.

- Ta liga smakuje wyśmienicie, mimo, że w trakcie sezonu często cierpieliśmy - zakończył Iniesta.

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem