Partner merytoryczny: Eleven Sports

FC Barcelona. Claudio Bravo kontuzjowany

Bramkarz Barcelony Claudio Bravo naderwał mięsień płaszczkowaty i nie zagra w najbliższym spotkaniu derbowym z Espanyolem - poinformowała oficjalna strona klubu ze stolicy Katalonii.

Claudio Bravo podczas treningu
Claudio Bravo podczas treningu/AFP

Chilijczyk doznał urazu w końcówce sobotniego meczu z Betisem Sewilla (2-0) i został zmieniony przez Marca-Andre ter Stegena. Początkowo wydawało się, że zmiana nie ma związku ze zdrowiem reprezentanta Chile, bo ten... nie miał sytuacji, w której mógłby ucierpieć.

Kiedy usiadł na ławce rezerwowych, wskazał sztabowi medycznemu łydkę, w której dyskomfort zmusił go do opuszczenia placu gry przed ostatnim gwizdkiem sędziego Mateu Lahoza.

Badania Bravo w szpitalu potwierdziły, że bramkarz doznał urazu, który eliminuje go z najbliższego meczu derbowego z Espanyolem (8 maja). Chodzi o naderwany mięsień płaszczkowaty w prawej nodze.

33-latek zrobi jednak wszystko, aby wrócić do pełnej dyspozycji przed ostatnim meczem w lidze z Granadą (14 maja), a klinikę opuścił o własnych siłach.

Claudio Bravo rozegrał 34 mecze w tym sezonie Primera Division, w których puścił 23 bramki. Chilijczyk zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji Trofeo Zamora, czyli nagrody dla najlepszego bramkarza hiszpańskiej ekstraklasy. Golkiper Barcelony ustępuje jedynie Janowi Oblakowi z Atletico Madryt.

Po 36 kolejkach, "Duma Katalonii" jest liderem Primera Division. Ma 85 punktów, tyle samo co drugie Atletico, ale lepszy bilans meczów bezpośrednich. Trzeci Real traci raptem "oczko" do największych rywali.

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem