Cristiano Ronaldo do 2018 roku w Realu Madryt

O parafowaniu nowej umowy z "Królewskimi" klub oficjalnie poinformował na konferencji prasowej, na której obecni byli Ronaldo i prezes Florentino Perez.

Według nieoficjalnych informacji portugalski skrzydłowy na mocy nowego kontraktu będzie zarabiał 17,5 mln euro rocznie (netto), czyli więcej niż Leo Messi w Barcelonie.

"Ta umowa uczyni Ronaldo najlepiej opłacanym piłkarzem świata" - podkreśliła "Marca".

Tym samym 28-letni zawodnik przeciął dyskusje dotyczące swojej przyszłości. Po rekordowym transferze do Realu Walijczyka Garetha Bale'a za 100 mln euro media spekulowały, że Ronaldo może powrócić do Manchesteru United, gdzie grał w latach 2003-2009. 

"Jestem niezwykle szczęśliwy" - przyznał po podpisaniu kontraktu Portugalczyk. Media natychmiast zestawiły tę wypowiedź z jego stwierdzeniem z ubiegłego sezonu. Wówczas, po meczu z Granadą, Ronaldo spytany dlaczego nie cieszył się z gola, odpowiedział: "Bo jestem smutny". Nigdy nie ustalono do końca, co miał na myśli.

W niedzielę piłkarz tryskał jednak humorem. "Chciałbym podziękować wszystkim kolegom z drużyny, trenerowi oraz prezesowi klubu (Florentino Perezowi - przyp. red), w końcu udało nam się porozumieć. Dalsze występy w tym zespole są dla mnie nagrodą. Obiecuję, że w dalszym ciągu będę dawał z siebie wszystko w każdym spotkaniu" - zapewnił Ronaldo.

Również Perez nie krył zadowolenia z przedłużenia umowy z jednym z najlepszych piłkarzy świata. "To wielki dzień, bo dziś spełniliśmy życzenie wszystkich kibiców Realu. Ronaldo dał temu klubowi bardzo wiele, a najlepszym tego przykładem jest jego "pazerność" na gole. Przed nim jest jeszcze mnóstwo kolejnych bramek do strzelenia oraz tytułów do zdobycia" - podkreślił prezes wicemistrzów Hiszpanii.

Ronaldo, do niedawna najdroższy piłkarz świata, trafił do Realu z Man Utd za 94 mln euro. We wszystkich rozgrywkach w barwach "Królewskich" rozegrał 203 spotkania i zdobył...203 bramki.