Barcelona - Deportivo 2-2. Goście zostają w Primera Division
FC Barcelona zremisowała u siebie z Deportivo La Coruna 2-2 w ostatniej kolejce Primera Division. Barca prowadziła po golach Messiego, ale goście doprowadzili do remisu i zapewnili sobie utrzymanie w Primera Division.
Kibice Barcelony przed meczem piękną oprawą podziękowali Xaviemu za lata spędzone w klubie. Dla rozgrywającego "Dumy Katalonii" sobotni mecz był 506. i jednocześnie ostatnim rozegranym w barwach Barcelony w Primera Division. Hiszpan ogłosił już, że po sezonie przenosi się do Kataru, by grać w tamtejszym Al-Sadd.
Trener Barcy Luis Enrique w spotkaniu z Deportivo postawił na nieco eksperymentalny skład. W bramce postawił na Jordiego Masipa, szansę od pierwszych minut dostali także Rafinha, Sergi Roberto i Thomas Vermaelen. Zwłaszcza występ Belga był sporym wydarzeniem. Trapiony kontuzjami Vermaelen zadebiutował wreszcie w Barcelonie po 9 miesiącach problemów zdrowotnych.
Mimo personalnych roszad, gospodarze wyszli na prowadzenie już w 5. minucie. Rafinha precyzyjnie dośrodkował z prawego skrzydła, a niepilnowany przez nikogo Leo Messi uderzył głową obok rozpaczliwie interweniującego Fabricio.
Argentyński snajper Barcelony po raz drugi trafił do siatki w 14. minucie, ale tym razem sędzia odgwizdał spalonego. Powtórki pokazały, że Messi rzeczywiście w momencie podania Neymara dał się złapać w pułapkę ofsajdową.
W kolejnych minutach Barcelona miała mecz całkowicie pod kontrolą, ale nie potrafiła stworzyć klarownej sytuacji. Dopiero tuż przed przerwą Neymar dograł do Xaviego, a ten uderzył na bramkę. Piłka odbiła się jednak od obrońcy i wyszła na rzut rożny.
Barcelona pożegnała Xaviego. Galeria
Xavi kolejną szansę zmarnował w 58. minucie, kiedy z rzutu wolnego z 25 metrów uderzył wysoko ponad bramką Deportivo. Kilkadziesiąt sekund później było już jednak 2-0. Neymar urwał się obrońcom gości, wyłożył piłkę Messiemu jak na tacy, a ten skierował ją do pustej bramki.
Deportivo długo nie potrafiło poważnie zagrozić bramce Barcelony, ale zmieniło się to w 67. minucie. Doskonałe dogranie z prawej strony dostał Lucas Perez, opanował piłkę w polu karnym i uderzył nie do obrony w okienko bramki Masipa.
Kontaktowa bramka dała Deportivo podmuch wiatru w żagle. W 75. minucie ponownie zakotłowało się w polu karnym Barcelony. Zamieszanie najlepiej wykorzystał Salomao, który dopadł do piłki i strzałem przy słupku pokonał Masipa i doprowadził do remisu. Dla gości ten gol był bezcenny bo dawał im nadzieję na utrzymanie w Primera Division.
W ostatnim kwadransie tempo meczu nie było zbyt wysokie i mecz zakończył się remisem. Deportivo, w którego kadrze meczowej po raz kolejny zabrakło Cezarego Wilka, pozostaje tym samym w Primera Division na kolejny sezon. Z najwyższą klasą rozgrywkową w Hiszpanii żegnają się natomiast Eibar, Almeria i Cordoba.
Więcej na ten temat
La Liga 15.12.2024 | FC Barcelona | 0 - 1 | CD Leganés | Relacja |
La Liga 21.12.202421:00 | FC Barcelona | - | Atletico Madryt |