Partner merytoryczny: Eleven Sports

Barcelona B przegrała z Leganes i spadła do trzeciej ligi

​Występujące w tym sezonie w Segunda Division rezerwy FC Barcelona spadły na trzeci poziom rozgrywkowy w Hiszpanii po tym, jak w niedzielę przegrały 2-5 z Leganes.

Munir El-Haddadi (upada) nie pomógł rezerwom Barcelony utrzymać się w Segunda Division
Munir El-Haddadi (upada) nie pomógł rezerwom Barcelony utrzymać się w Segunda Division/AFP

Chociaż w niedzielnym meczu z Leganes w barwach Barcelony B zagrało kilku znanych zawodników - na czele z Munirem El-Haddadim, Alenem Haliloviciem i Jeanem-Marie Dongou - rezerwy katalońskiego klubu wysoko przegrały. Tym samym przesądzony jest spadek tego zespołu na trzeci poziom rozgrywek w Hiszpanii.

Już w marcu, kiedy widmo spadku zaglądało młodym zawodnikom Barcelony w oczy, ostrych słów swoim podopiecznym nie szczędził trener Jordi Vinyals. Jego zdaniem piłkarzom Barcelony B brakowało "odpowiedzialności, intensywności, poczucia ducha zespołu oraz skromności".

Krytyka ze strony szkoleniowca nie pobudziła jednak zawodników rezerw Barcelony, którzy na kolejkę przed końcem rozgrywek ligowych zajmują ostatnie miejsce w tabeli Segunda Division.

Klęska Barcelony B to łyżka dziegciu w beczce miodu, jaką jest do tej pory sezon w wykonaniu pierwszej drużyny "Dumy Katalonii". 

Podopieczni Luisa Enrique zdobyli już mistrzostwo Hiszpanii i Puchar Króla, a mają szansę wzbogacić się jeszcze o Puchar Mistrzów. O to ostatnie trofeum zagrają 6 czerwca w Berlinie z Juventusem Turyn.

Alen Halilović (numer 10) to jedna z młodych gwiazd rezerw Barcelony/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem