Athletic Bilbao - FC Barcelona 0-1. Messi nie wykorzystał karnego

Trener Barcelony Luis Enrique zmuszony był dokonać kilku zmian w wyjściowym składzie swojego zespołu. Zawieszonego za czerwoną kartkę, obejrzaną w Superpucharze Hiszpanii, Gerarda Pique zastąpił Thomas Vermaelen, który stracił niemal cały poprzedni sezon przez kontuzję. 

Miejsce w ataku, u boku Messiego i Suareza, pod nieobecność Neymara zajął Rafinha. W bramce z kolei, podobnie jak w ligowych spotkaniach ubiegłego sezonu, pomimo dywagacji medialnych stanął Claudio Bravo.

Szkoleniowiec gospodarzy, Ernesto Valverde posłał do gry najlepszych dostępnych zawodników, ale drużyna Basków przetrzebiona była urazami, z którymi zmagają się m.in. Inaki Williams, Mikel San Jose i Iker Muniain.

Spotkanie na Nuevo San Mames bardzo długo się rozkręcało, na pierwszy strzał kibicom przyszło czekać do 25. minuty. 

Wcześniej, już po dziewiętnastu z powodu kontuzji boisko opuścił Dani Alves. Brazylijczyk ucierpiał w starciu z Aritzem Adurizem i chwilę później musiał zastąpić go Sergi Roberto.

W 30. minucie w szesnastce Gorki Iraizoza szarżował Luis Suarez. Urugwajczyka, w sposób nieprzepisowy zdaniem sędziego Carlosa Del Cerro Grande, faulował Gorka Elustondo. Piłkę na "wapnie" ustawił Lionel Messi. Argentyńczyk uderzył jednak za lekko po ziemi i bramkarz baskijskiej drużyny poradził sobie z jego strzałem. 

Dwie minuty przed końcem pierwszej części spotkania okazję na zdobycie gola miał Suarez. "El Pistolero" otrzymał idealnie podanie z głębi pola i stanął oko w oko z Iraizozem. Piłka po jego próbie przeleciała jednak obok bramki. 

Primera Division - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!

Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście. Po przerzucie z prawej strony boiska, Jordi Alba zacentrował w pole karne Athletiku, gdzie niepilnowany był Luis Suarez. Urugwajczyk, w 54. minucie uderzył z woleja i nie dał szans bramkarzowi gospodarzy na jakąkolwiek interwencję. 

Sześć minut później "Duma Katalonii" mogła postawić "kropkę nad i" i zapewnić sobie trzy punkty. Wbiegający z prawej strony boiska Sergi Roberto przymierzył zza szesnastki, ale piłka trafiła jedynie w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Iraizoza. 

W 79. minucie z dystansu huknął Benat, ale piłka po próbie Baska wylądowała na trybunach za bramką Claudio Bravo. 

Na dwie minuty przed końcem meczu ładną indywidualną akcją popisał się Messi, ale największy gwiazdor gości nie był w stanie zakończyć swojej akcji celnym strzałem.