Partner merytoryczny: Eleven Sports

Ancelotti: Gdy gra Real zwycięstwo w pięć minut zawsze jest możliwe

Real Madryt wygrał z Levante 3-2 po niesamowitej końcówce meczu 8. kolejki Primera Division, ale formą nie zachwycił. Trener Carlo Ancelotti przekonywał jednak, że jego zespół zasłużył na trzy punkty.

Alvaro Morata strzelił bardzo ważnego gola dla Realu w meczu z Levante
Alvaro Morata strzelił bardzo ważnego gola dla Realu w meczu z Levante/AFP

"Królewscy" dwukrotnie przegrywali, a dwa gole zdobyli w ostatnich minutach. Najpierw w 90. minucie wyrównał Alvaro Morata, a zwycięstwo zapewnił im w 4. minucie doliczonego czasu gry Cristiano Ronaldo.

- Gdy gra nasza drużyna, zwycięstwo w pięć minut zawsze jest możliwe - powiedział Ancelotti odpierając krytykę.

Włoski szkoleniowiec najadł się sporo strachu, ale po meczu bronił swoją drużynę. - Pierwsza połowa nie była dobra, ale druga to już coś zupełnie innego - podkreślał. - Potrzebujemy więcej koncentracji, bo sprezentowaliśmy rywalom dwa gole, ale później zespół pokazał waleczność i nie załamał się.

Znów nie przełamał się snajper Realu Karim Benzema. Udział w zwycięstwie mieli za to młodzi zawodnicy - Morata i Jesé Rodríguez. - Nie trzeba mnie do nich przekonywać. Mają moje zaufanie takie same, jak mieli przed meczem - powiedział Ancelotti. - Morata mógłby rozpocząć mecz w podstawowym składzie, ale nie ma doświadczenia Benzemy.

- Mecz nie był dobry z taktycznego i technicznego punktu widzenia, ale zakończył się dla nas fantastycznie dzięki waleczności piłkarzy. Gdy masz takich zawodników, którzy nigdy się nie poddają, to nie ma wątpliwości, że można poprawić grę - przekonywał trener Realu.

INTERIA.PL/AFP

Zobacz także

Sportowym okiem