Partner merytoryczny: Eleven Sports

Znicz Pruszków - Lech Poznań 2-3 w 1/16 Pucharu Polski

W meczu 1/16 Pucharu Polski Znicz Pruszków przegrał na własnym stadionie z Lechem Poznań 2-3. Drugoligowej ekipie nie udało się wprawdzie sprawić sensacji, lecz mimo to podopieczni Artura Węski wyszli z rywalizacji z "Kolejorzem" z podniesionym czołem.

Puchar Polski. Znicz Pruszków - Lech Poznań 2-3 - skrót (POLSAT SPORT). WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Znicz przystąpił do tego spotkania po dwóch ligowych porażkach - z Górnikiem Polkowice (0-4) i Pogonią Siedlce (1-2). W poprzedniej rundzie Pucharu Polski drużyna z Pruszkowa pokonała 2-0 Ruch Wysokie Mazowieckie, natomiast Lech rozprawił się z Odrą Opole, zwyciężając 3-1.

Trener "Kolejorza" Dariusz Żuraw - który pracował w Zniczu w latach 2017-18 - zdecydował się na kilka zmian w składzie. Szansę na występ od pierwszej minuty dostali między innymi: Marko Malenica, Karlo Muhar, Tymoteusz Klupś oraz Nika Kaczarawa. W podstawowej jedenastce pierwotnie znalazło się miejsce także dla Filipa Marchwińskiego, lecz w ostatniej chwili zastąpił go Dani Ramirez.

Gospodarze rozpoczęli mecz od odważnych ataków, lecz Lech szybko przejął inicjatywę. Efektem starań poznaniaków była akcja z 9. minuty, w której Jan Sykora uderzał z ostrego kąta, ale jego strzał zatrzymał Jan Jurczak. Kilka minut później 19-latek równie skutecznie interweniował po próbie Mohammada Awwada.

W 18. minucie 23-latek nie dał już jednak żadnych szans bramkarzowi, umieszczając piłkę w siatce po ekwilibrystycznym zagraniu Kaczarawy.

Po jednym z kolejnych ataków Awwad złapał się za głowę, ponieważ zamiast zdobyć drugą bramkę, chybił z kilku metrów.

Niewykorzystana sytuacja zemściła się w 28. minucie. Maciej Wichtowski wykorzystał zamieszanie w polu karnym Lecha po centrze z rzutu wolnego i doprowadził do wyrównania. Lech próbował szybko odzyskać prowadzenie, ale pierwsza połowa zakończyła się remisem 1-1.

W przerwie trener Żuraw dokonał podwójnej zmiany. Wasyla Krawecia i Michała Skórasia zastąpili Alan Czerwiński oraz Tymoteusz Puchacz.

Tomasz Hajto i Radosław Majewski komentują porażkę Lecha Poznań. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

Druga odsłona rozpoczęła się w dla Lecha w kapitalny sposób. W 49. minucie Ramirez popisał się cudownym strzałem z kilkunastu metrów, pokonując Jurczaka.

Dziewięć minut później Hiszpan skompletował dublet. Po błędzie gospodarzy w środku pola Sykora pognał prawą flanką, po czym wyłożył piłkę Ramirezowi, który musiał już tylko dopełnić formalności.

Zdawało się, że "Kolejorz" może być już spokojny o awans. W 68. minucie gola na 2-3 strzelił jednak Jakub Zagórski, który kilkadziesiąt sekund wcześniej pojawił się na placu gry.

Gospodarze zwietrzyli możliwość sprawienia sensacji. Sytuację mógł uspokoić drugi gol Awwada, który głową udanie sfinalizował centrę Klupsia, lecz bramka nie została uznana - sędzia odgwizdał spalonego.

Ostatecznie Lech wygrał 3-2 i zapewnił sobie awans do kolejnej rundy.

Znicz Pruszków - Lech Poznań 2-3

Bramku: 0-1 Awwad (18.), 1-1 Wichtowski (28.), 1-2 Ramirez (49.), 1-3 Ramirez (58.), 2-3 Zagórski (68.)

Nika Kaczarawa (z lewej) i Maciej Bochenek/ Leszek Szymański /PAP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem