Partner merytoryczny: Eleven Sports

Zbigniew Boniek staje w obronie arbitra Bartosza Frankowskiego

Zbigniew Boniek odniósł się do niecodziennego zdarzenia, jakie miało miejsce podczas ligowego meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa. Jedyna bramka spotkania padła po nieporozumieniu między arbitrami i wzbudziła wielkie kontrowersje.

Legia Warszawa. Kibice świętują awans do Ligi Europy. Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

Zbigniew Boniek: Gdzie jest problem?

Zdarzenie wywołało mnóstwo komentarzy nie tylko kibiców obu zespołów, ale również postronnych obserwatorów. Głos w tej sprawie w niedzielne popołudnie zabrał również niedawny szef krajowej federacji, obecnie wiceprezydent UEFA.  

"Sędzia sygnalizuje pozycję spaloną (oczywistą), ale w ułamku sekundy weryfikuje swoją decyzję, bo piłkę podawał zawodnik drużyny przeciwnej. Gdzie jest problem? A tak... bo to Legia, bo sędzia się nazywa Boniek itd... Frankowski w tym meczu Top. Miłej niedzieli" - czytamy na twitterowym profilu Bońka. 

UKi

Radość piłkarzy Śląska Wrocław po zdobyciu bramki w meczu z Legią/Sebastian Borowski/PAP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem