Partner merytoryczny: Eleven Sports

Zagłębie Lubin - Podbeskidzie Bielsko-Biała w 24. kolejce PKO Ekstraklasy. Decydujący gol w doliczonym czasie

W meczu 24. kolejki PKO Ekstraklasy Zagłębie Lubin pokonało 2-1 Podbeskidzie Bielsko-Biała. Zwycięską bramkę strzelił Damian Oko w doliczonym czasie gry.

Ekstraklasa. kontrowersje z meczu Zagłębie Lubin – Legia Warszawa. Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

Podbeskidzie dobrze weszło w mecz i już w ósmej minucie wyszło na prowadzenie. Po akcji prawą stroną Jakub Hora znalazł Kamila Bilińskiego, który miał dużo miejsca w polu karnym. Napastnik "Górali" w takich sytuacjach jest niezawodny, co udowodnił też tym razem. Uderzył celnie, w "krótki" róg. 

Był to już 10. ligowy gol Bilińskiego w tym sezonie. Dzięki temu został najskuteczniejszym Polakiem w obecnych rozgrywkach. Wcześniej dzielił to miano z Jakubem Świerczokiem z Piasta Gliwice.

Po słabym początku Zagłębie się otrząsnęło. Stworzyło kilka groźnych sytuacji, ale nie potrafiło ich wykorzystać.

Nieskuteczne Zagłębie

W 15. minucie lekko uderzał Dejan Drażić i piłkę złapał Michal Peszkovicz. 12 minut później bramkarz Podbeskidzia dobrze zachował się w sytuacji sam na sam z Kacprem Chodyną i nie dał się pokonać. W 42. minucie z rzutu wolnego strzelał jeszcze Starzyński, ale słowacki golkiper znowu się wykazał. Ostatecznie do przerwy Zagłębie nie zdołało wyrównać.

W drugiej połowie nadal świetnie spisywał się Peszkovicz. Dodatkowo sprzyjało mu szczęście. Tak było w 57. minucie, kiedy po mocnym strzale z dystansu Chodyny, piłka przeszła po głowie Filipa Modelskiego i trafiła w poprzeczkę. Chwilę później Słowak skutecznie interweniował po uderzeniu Patryka Szysza, a w kolejnej akcji spektularne pudło z bliskiej odległości zaliczył Kamil Kruk.

Zagłębie dopięło swego w 73. minucie. Po wrzutce z rzutu rożnego Sasza Balić wygrał pojedynek z obrońcą, zgrał piłkę, a do siatki trafił Szysz.

Zagłębie - Podbeskidzie. Decydujący gol w doliczonym czasie

Wydawało się, że mecz zakończy się remisem, ale w doliczonym czasie gry gospodarze strzelili zwycięskiego gola. Ponownie zaskoczyli rywali po rzucie rożnym. Ponownie zgrywał Balić, a głową bramkę zdobył Oko. Peszkovicz, który rozgrywał 200. mecz w naszej lidze, był bez szans.

Zagłębie przełamało niemoc. Po trzech porażkach w końcu wygrało. Z kolei Podbeskidzie nadal musi drżeć o utrzymanie. Ma tylko punkt przewagi nad Stalą Mielec, która zamyka tabelę.

Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!

Zagłębie Lubin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2-1 (0-1)

Bramka: 0-1 Biliński (8.), 1-1 Szysz (73.), 2-1 Oko (90.+2)

Żółte kartki - KGHM Zagłębie Lubin: Jakub Żubrowski, Kamil Kruk, Sasza Balić, Damian Oko

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Mecz bez udziału publiczności

Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Kacper Chodyna, Kamil Kruk, Damian Oko, Sasza Balić - Patryk Szysz, Jakub Żubrowski, Łukasz Poręba (64. Adam Ratajczyk), Filip Starzyński, Dejan Drażić (87. Jewgienij Baszkirow) - Karol Podliński (77. Samuel Mraz).

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Michal Peszkovicz - Filip Modelski, Rafał Janicki, Dmytro Baszłaj - David Niepsuj (84. Karol Danielak), Jakub Hora, Michał Rzuchowski, Desley Ubbink (59. Marco Tulio), Łukasz Sierpina - Kamil Biliński (71. Peter Wilson), Maksymilian Sitek (71. Bartłomiej Kręcichwost)

MP

Damian Oko (w środku) zapewnił Podbeskidziu zwycięstwo/Pawel Andrachiewicz / PressFocus/Newspix
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem