Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wisła - Jagiellonia. Probierz: Trzeba pogadać z sędzią

Liga rozpoczyna szaleńczy finisz. W piątek o 20.30 Wisła Kraków podejmie Jagiellonię Białystok w meczu grupy spadkowej Ekstraklasy. Żadna z ekip nie jest jeszcze pewna utrzymania w lidze. - Poprzednie dwa spotkania nam nie wyszły - mówi o starciach z "Białą Gwiazdą" trener "Jagi" Michał Probierz.

Michał Probierz
Michał Probierz/Artur Reszko/PAP

- Chcemy zagrać dobre spotkanie, żeby nie było dyskusji. Poprzednie dwa spotkania z Wisłą nam nie wyszły. U siebie przegraliśmy 1-4, na wyjeździe 1-5, dlatego teraz do Krakowa jedziemy z chęcią rewanżu - powiedział przed meczem Probierz, cytowany na oficjalnej stronie klubu.

W poprzedniej kolejce Jagiellonia pokonała u siebie 3-2 Podbeskidzie Bielsko-Biała, mimo że do 80. minuty przegrywała 1-2.

- Mecz meczowi nie jest równy. Od samego początku byliśmy zmuszeni gonić za wynikiem. Mieliśmy wiele sytuacji, których nie wykorzystaliśmy, ale też mało czasu, żeby nad tym pracować. Wierzę, że jak Fiodor Czernych wreszcie trafi do bramki, to zacznie strzelać, jest mu to bardzo potrzebne - odniósł się do poprzedniego meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała trener naszego zespołu.

Ostatni wizyta Jagiellonii na stadionie Wisły zakończyła się klęską 1-5, a goście niemal od początku musieli grać w dziesiątkę. Czerwoną kartkę za faul taktyczny zobaczył w siódmej minucie Igors Tarasovs.

- Trzeba pamiętać, że w ostatnim meczu, choć popełniliśmy wiele błędów, to jednak w drugiej połowie, nawet grając w osłabieniu, graliśmy dobre zawody. Musimy wyciągnąć wnioski z tamtej porażki i zadbać o to, żeby nie powtórzyć błędów z ostatniego meczu - powiedział Probierz.

- Trzeba z sędzią pogadać, żeby nie dał czerwonej kartki w pierwszych minutach - dodał, pytany, co zrobić, by tym razem mecz wyglądał inaczej.

Wisła - Jagielonia 5-1. Probierz: Bolesna porażka. Wideo/Łukasz Szpyrka/INTERIA.PL
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem