Partner merytoryczny: Eleven Sports

Widzew zagra z Zagłębiem bez Lafrance'a

Bez kontuzjowanego Kevina Lafrance'a piłkarze Widzewa w sobotę w Lubinie będą walczyli o pierwsze od roku wyjazdowe zwycięstwo. Ostatnie odnieśli 20 października 2012 roku, gdy w Gliwicach pokonali 2-1 Piasta.

Od tego czasu w szesnastu kolejnych pojedynkach na obcych boiskach widzewiacy zanotowali pięć remisów i jedenaście porażek. W tym sezonie na wyjazdach nie zdobyli jeszcze punktu, przegrywając 1-5 w Warszawie z Legią, 1-3 we Wrocławiu ze Śląskiem, 0-3 w Gliwicach z Piastem i 0-1 w Poznaniu z Lechem.

Zdaniem trenera Widzewa Rafała Pawlaka przed sobotnim spotkaniem z Zagłębiem w Lubinie jego podopieczni nie powinni jednak myśleć o fatalnych statystykach wyjazdowych.

- Na pewno nie będzie to najważniejszy temat przed tym meczem. Dużo rzeczy składa się na to, że Widzew ma taką złą passę na wyjazdach. Ja jednak nie patrzę na statystyki i nie patrzę w przeszłość. Interesuje mnie to, co wydarzy się w sobotę. I do tego się przygotowujemy. Jeżeli będziemy nakładać sobie dodatkową presję, to na pewno nie poszłoby to w dobrym kierunku - powiedział Pawlak.

W Lubinie widzewiacy zagrają bez kontuzjowanego Lafrance'a. Pawlak nie ujawnił jednak, kto na środku obrony zastąpi Haitańczyka, który w poprzedniej kolejce zdobył jedną z bramek w wygranym 4-1 meczu z Lechią Gdańsk.

- Już tydzień temu przygotowaliśmy się na taką sytuację, że będziemy grać bez Kevina. Mamy przygotowany plan na sobotni mecz, ale nie będę zdradzał, jak będziemy grać w Lubinie - powiedział szkoleniowiec Widzewa.

Dodał, że oprócz Lafrance'a pozostali zawodnicy są gotowi do gry a przerwa na mecze reprezentacyjne nie wpłynęła negatywnie na formę zespołu.

- Jestem przekonany, że po tej przerwie wszystko będzie szło w dobrym kierunku - powiedział Pawlak.

Mecz pomiędzy KGHM Zagłębie i Widzewem rozpocznie się w Lubinie w sobotę o g.18.

PAP

Zobacz także

Sportowym okiem