Widzew Łódź - ruszyła gorączka karnetowa

Dla wielu sympatyków piłki nożnej to, co się dzieje w kwestii kupowania karnetów przez fanów Widzewa, to fenomen. Jak bowiem wyjaśnić, że w trzeciej lidze, czyli na czwartym poziomie rozgrywkowym na sezon 2017/2018, sprzedano ich prawie 16 tysięcy? Jak zrozumieć, że mimo słabej gry zawodników, na których często psioczą kibice i braku awansu do pierwszej ligi w 2019 roku, fani wykupili wszystkie dostępne karnety - 16401? Jak wytłumaczyć poprzedni sezon naznaczony pandemią i brakiem pewności, że będzie można wejść na każde spotkanie - kibice znów stanęli na wysokości zadania? 16401 sprzedanych karnetów to w tej kwestii rekord Polski.

Nawet urzędujący od niespełna miesiąca prezes klubu Mateusz Dróżdż nie do końca dowierzał w to, co się stało. Kiedy szefował Zagłębiu Lubin, mógł tylko pomarzyć o takim zainteresowaniu. "Niebywałe doświadczenie. Czegoś takiego nie ma w żadnym klubie w Polsce. Po 1 godzinie i 20 minutach sprzedaliśmy 1000 karnetów" - napisał na Twitterze.

A nie było to wcale takie pewne. Zespół znów zagrał grubo poniżej oczekiwań. Z budżetem na poziomie około 18 mln złotych nie awansował nawet do barażów i zajął dopiero dziewiąte miejsce. Pandemia też dała znać o sobie - w poprzednim sezonie większość spotkań odbyła się bez publiczności. Teraz stadion może zapełnić się w 50 proc. plus osoby zaszczepione. Nie wiadomo tylko, jak długo taka sytuacja się utrzyma. Do tego klub zdecydował się podnieść ceny karnetów o 11 procent. Na razie wygląda na to, że te "przeszkody" nie są problemem dla kibiców. Po zaledwie 24 godzinach od rozpoczęcia sprzedaży fani wykupili 3182 karnety, czyli 20 procent. We wtorek o godz. 9 rano sprzedanych było ponad 3800.

Kibice Widzewa w całej Europie

Widzew zachęca do kupowania karnetów wideoklipem #PółPolski to my, w którym o klubie wypowiadają się kibice z Łodzi i różnych stron kraju. Fani np. na Twitterze publikują dowody zakupu i piszą, ile kilometrów dzieli ich od stadionu. Nie brakuje kibiców nie tylko z całej Polski, ale także na przykład z Islandii, Wielkiej Brytanii, Irlandii czy Niemiec.

Fani Widzewa są na dobrej drodze, by po raz trzeci wykupić wszystkie dostępne karnety. Tego łódzkiemu klubowi mogą pozazdrościć zespoły Ekstraklasy. Mistrz Polski na poprzedni sezon sprzedał około 6,5 tys. karnetów, Lech pięć tysięcy, a Wisła 4200. Pozostałe kluby Ekstraklasy mają mniej karnetowiczów niż Widzew w jeden dzień.

Czytaj także: Widzew potwierdza, karnety będą droższe 

AK