Urban: Będziemy walczyć o trzy punkty
W sobotnim spotkaniu z Lechią Gdańsk Jan Urban prawdopodobnie da odpocząć podstawowym graczom, jednak zapewnia, że celem Legii jest wygrana. "Będziemy walczyć o trzy punkty bez względu na skład, w jakim zagramy" - powiedział trener warszawskiego zespołu.
Między środowym meczem ze Steauą Bukareszt w 4. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów a ligową potyczką z Lechią Gdańsk zawodnicy Legii będą mieli niespełna trzy dni przerwy. Poprzednim razem, kiedy po rywalizacji z norweskim Molde przyszło im grać w lidze z Ruchem Chorzów, piłkarze Urbana sensacyjnie przegrali 1-2. Zawodnicy pamiętają tę porażkę i zapewniają, że przed własną publicznością taka wpadka nie ma prawa się powtórzyć.
"Mamy nadzieje, że wpadka z Ruchem była ostatnią w tym sezonie. Każdy mecz musimy traktować tak samo. Punkty musimy zbierać przez cały rok. W meczu wystąpi na pewno kilku zmienników, którzy będą chcieli się pokazać trenerowi z dobrej strony" - powiedział dziennikarzom Jakub Rzeźniczak.
Ze względu na rywalizację zarówno w ekstraklasie jak i eliminacjach Ligi Mistrzów, trener Urban daje szanse do gry różnym zawodnikom. Zapewnia, że nie oznacza to, że w lidze zagra gorszy zespół niż w środowej potyczce ze Steauą w Bukareszcie (1-1).
"Chcemy zagrać dobre spotkanie na własnym boisku i wygrać ten mecz. W Legii są dwa składy, a nie pierwszy i drugi. O tym kto gra, decyduje chwilowa dyspozycja, dotyczy to całej kadry. Rezerwowi zawodnicy grają o to, żeby w kolejnych meczach mieć więcej minut na boisku" - zaznaczył Urban.
Drużyna Lechii zajmuje w tabeli trzecie miejsce, tracąc do Legii zaledwie jeden punkt. Gdańszczanie wygrała dwa ostatnie mecze, w ich składzie bardzo dobrze spisuje się ostatnio duet Daisuke Matsui - Paweł Buzała. Jednak największy respekt wśród zawodników Legii budzi osoba Michała Probierza.
"Najbardziej uważałbym na trenera Probierza. Miałem okazję z nim współpracować i bardzo cieszę się, że znów go zobaczę. Życzę mu jak najlepiej i trzymam kciuki za jego sukcesy, które na pewno wkrótce osiągnie" - podkreślił Rzeźniczak.
Na pozytywny wpływ byłego trenera Wisły Kraków na grę biało-zielonych zwrócił także uwagę szkoleniowiec Legii. "Nie oglądałem jeszcze żadnego meczu Lechii w tym sezonie, mieliśmy inne sprawy na głowie. Jednak możemy spodziewać się, że w tej drużynie będzie widać agresywną grę pressingiem, bo tak grają drużyny Michała Probierza. My również zagramy agresywnie i postaramy się ich kontrować" - zapewnił Urban.
Mecz z Lechią rozpocznie się w sobotę o 20.30.