Partner merytoryczny: Eleven Sports

UEFA uderzyła w Lecha Poznań! Stadion zamknięty!

UEFA się nie patyczkuje i przysoliła potężną karę Lechowi Poznań! Chodzi o reperkusje wyjazdowego meczu z FK Sarajewo. Komisja Dyscyplinarna UEFA zamknęła stadion przy Bułgarskiej!

UEFA uderzy w Lecha Poznań.
UEFA uderzy w Lecha Poznań./AFP

Lech ogłosił fatalną dla niego karę na konferencji prasowej. Oprócz zamknięcia stadionu, UEFA dołożyła karę 50 tys. euro.

To wynik zachowania kibiców Lecha podczas meczu wyjazdowego w II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów z FK Sarajewo. Dzień przed spotkaniem dochodziło do awantur na ulicach miasta, ale za to UEFA nie karze klubów.

Fani "Kolejorza" podpadli transparentem: ""Legion Piła - krew naszej rasy". UEFA od lat tępi wszelkie przejawy rasizmu.

Oznacza to, że w meczu IV rundy eliminacji Ligi Europejskiej, bądź Ligi Mistrzów, jeśli w Bazylei uda się odrobić stratę 1-3, poznaniacy zagrają przy pustych trybunach!

- Nie dyskutując i nie podważając zasadności samej kary, to jednak wysokość tej sankcji jest rażąco niewspółmierna do winy. Nieodpowiedzialność i głupota dwóch, trzech osób nie mogą spowodować, że 30 tysięcy kibiców nie obejrzy meczu. Praca wielu osób w klubie w ten sposób zostanie zniweczona. Od decyzji UEFA będziemy się odwoływać - powiedział na konferencji prasowej prezes "Kolejorza" Karol Klimczak.

Prezes dodał, że klub postara się jak najszybciej zidentyfikować autorów transparentu, by ukarać ich zakazem stadionowym. Postara się o bezterminowy zakaz stadionowy na wszystkie mecze.

- Straciliśmy co najmniej milion złotych plus 50 tys. euro. Fajna zabawa dwóch albo trzech osób. To mnie właśnie wkur... szczerze mówiąc - siarczyście zaklął prezes Klimczak.

Klub się odwoła. Zawnioskuje o zwiększenie kary finansowej, zamknięcie jednej trybuny, ale umożliwienie wejścia kibicom na pozostałe części areny.

- Piłkę robi się dla ludzi. To nie chodzi o pokopanie sobie 22 ludzi na zielonej trawie - argumentuje Karol Klimczak.

Prezes Karol Klimczak był zszokowany karą, jaką nałożyła UEFA. /INTERIA.PL


Poprzednio, Lech zapłacił za swych kibiców we wrześniu 2013 roku, za haniebny transparent wywieszony podczas meczu z Żalgirisem Wilno: "Litewski chamie, klęknij przed polskim panem!". Wówczas UEFA nałożyła karę 5 tys. euro i zamknęła trybunę ultrasów na następny mecz w europejskich pucharach.

Łukasz Trałka po meczu Wisła - Lech (2-0). Wideo/Łukasz Szpyrka/INTERIA.PL
Marcin Kamiński po meczu Wisła - Lech (2-0). Wideo/Łukasz Szpyrka/TV Interia

Poprzednio "Kocioł" (trybuna ultrasów) w Poznaniu był zamknięty decyzją wojewody wielkopolskiego  podczas spotkania z Koroną Kielce 12 kwietnia 2015 roku. Była to kara za użycie materiałów pirotechnicznych w trakcie meczu z Legią Warszawa.

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem