Trener Lecha Maciej Skorża musiał przerwać grę wewnętrzną, bo było za ostro! WIDEO
Trener lidera PKO Ekstraklasy Maciej Skorża musi w umiejętny sposób rotować 25-osobową kadrą zawodników, bo praktycznie na każdej pozycji ma dwóch wartościowych zawodników. I każdy z nich chce grać. – Minęło ponad pięć miesięcy od pierwszego treningu i ta szatnia jest pod gigantyczną presją. Wszystko teraz pracuje w głowach, musimy więc mądrze zarządzać. Wszystkich nie zadowolimy, nie ma szans. Ale jestem zadowolony z reakcji szatni, jak oni podchodzą do sprawy – mówi trener Maciej Skorża. I podaje przykład: - Graliśmy tydzień temu wewnętrzną gierkę i musiałem ją przerwać. Przerwać! Zawodnicy tak mocno się zaangażowali, że grali na granicy fair-play, a nie chciałem kolejnych absencji spowodowanych kontuzjami – mówi, a jednocześnie zapewnia, że to mu się... podoba. – Bo mamy ambitnych, głodnych graczy, którym nie jest wszystko jedno, czy siedzą na ławce czy grają. Każdy chce grać i to jest bardzo pozytywne.
INTERIA.TV