Partner merytoryczny: Eleven Sports

Szymon Marciniak został obrażony przez Flavio Paixao. Teraz będzie sędziował jego mecz

Paixao nazwał Marciniaka "pajacem" i "tchórzem", ale kilkanaście godzin później przeprosił za pośrednictwem oświadczenia. Teraz będzie mógł to zrobić osobiście, bo Marciniak poprowadzi sobotni mecz Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów.

Flavio Paixao cieszy się ze strzelenia bramki
Flavio Paixao cieszy się ze strzelenia bramki/Jan Rusek/

- Brak mi słów, że Marciniak sędziuje na takim poziomie - napisał na Facebooku Flavio Paixao, zawodnik Lechii. Portugalczyk w obraźliwy sposób podsumował pracę polskiego sędziego podczas wtorkowego meczu Bayern Monachium - Benfica Lizbona w 1/4 finału Ligi Mistrzów.

W środę po południu Paixao przeprosił za swoje słowa. 

"Jako Portugalczyk kibicowałem w spotkaniu Bayernu z Benficą drużynie gości i po zakończeniu gry, zakończonej porażką zespołu z Lizbony, kierowały mną nadmierneemocje. Będąc zawodowym piłkarzem, nie powinienem ich jednak uzewnętrzniać, tym bardziej publicznie. To było nieprofesjonalne zachowanie z mojej strony" - napisał Portugalczyk w oświadczeniu.

Los jednak chciał, że Marciniak będzie sędzią sobotniego spotkania między Lechią a Ruchem. W tej sytuacji Paixao będzie miał okazję przeprosić arbitra osobiście.

Bayern - Benfica 1-0. Guardiola: Jestem zadowolony z wyniku. Wideo/© 2016 Associated Press




 

 

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem