Partner merytoryczny: Eleven Sports

Stanisław Czerczesow: Chciałem Aleksandra Kerżakowa w Legii

​Trener Legii Warszawa Stanisław Czerczesow ujawnił, że chciał sprowadzić do stołecznego klubu trzech piłkarzy z ligi rosyjskiej, wśród nich Aleksandra Kerżakowa. Transfery ostatecznie nie doszły jednak do skutku. Szkoleniowiec powiedział również, że do końca maja będzie wiadomo, czy zostaje w Legii na kolejny sezon.

Aleksander Kerżakow (z prawej)
Aleksander Kerżakow (z prawej)/AFP

Czerczesow w rozmowie ze "Sport-Expressem" przyznał, że próbował namówić do transferu do Legii trzech zawodników z ligi rosyjskiej. Chodziło o Carlosa Eduardo (Rubin Kazań), Arasa Ozbiliza (Spartak Moskwa) i Aleksandra Kerżakowa (Zenit Sankt Petersburg).

Szczególnie transfer tego ostatniego mógłby okazać się prawdziwym hitem. Kerżakow to jeden z najlepszych rosyjskich piłkarzy ostatnich lat. W reprezentacji "Sbornej" rozegrał 90 meczów i strzelił 30 goli.

- Rzeczywiście, chciałem tych zawodników w Legii. Dwa razy rozmawiałem z Ozbilizem, dzwoniłem też do Kerżakowa, ale oni wybrali inne rozwiązania (Kerżakow przeszedł do Zurichu - red.). Z Carlosem Eduardo negocjowały władze klubu, ale nic z tego nie wyszło. Trudno, nie mam z tym problemu - powiedział Czerczesow.

Szkoleniowiec Legii ujawnił, że po zdobyciu mistrzostwa Polski spotkał się z prezesem klubu Bogusławem Leśnodorskim i rozmawiał na temat swojej przyszłości.

- Klub osiągnął sukces, ale nie możemy osiadać na laurach. Do końca maja jest czas, żebyśmy się porozumieli. Nikt nikogo nie ponagla, wszystko spokojnie omówiliśmy na spotkaniu. Odbyliśmy długą rozmowę i uścisnęliśmy sobie dłonie. Teraz jest czas, żeby wszystko przemyśleć i podjąć decyzję, co dalej - stwierdził Rosjanin.

Stanisław Czerczesow o Lidze Mistrzów/Krzysztof Oliwa/TV Interia
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem