Partner merytoryczny: Eleven Sports

Śląsk Wrocław. Wewnętrzny mecz zakończył się remisem

Piłkarze Śląska Wrocław wreszcie rozegrali mecz piłkarski - na razie tylko między sobą, ale zawodnicy docenili tę formę rywalizacji. Wewnętrzna gra zakończył się remisem.

Radosław Gilewicz dla Interii: Bayern uzależniony jest tylko od siebie. Wideo/INTERIA.TV

Nie tylko kibicom brakuje emocji związanych z przeżywaniem meczów piłkarskich. Ten głód doskwiera także zawodnikom.

- Nie można rozegrać sparingu, więc szukamy metod zastępczych. Zawodnicy stanęli na wysokości zadania, było widać zaangażowanie i realizację elementów, nad którymi wcześniej pracowaliśmy - mówi Paweł Barylski, asystent trenera Śląska Wrocław.

Jak poinformowano na stronie Śląska, klub starał się maksymalnie odwzorować warunki panujące w czasie spotkania. Obok boiska zostały ułożone nawet piłki, ponieważ w czasie spotkań zabraknie chłopców do ich podawania. 

Piłkarze zagrali w strojach meczowych - "zielonych" do boju poprowadził Krzysztof Mączyński, "białych" - Mariusz Pawelec. Na boisku padł remis 1-1, a bramki zdobywali Filip Raicević oraz Israel Puerto.

- Dawno nie czułem takiej satysfakcji z gierki wewnętrznej. To bardzo pozytywna rzecz, że po takiej przerwie mogliśmy w końcu wejść na boisko i zagrać mecz. Każdemu brakowało rywalizacji. Oczywiście nie jest to mecz ligowy, ale wszyscy podeszli do tego na poważnie - skomentował Daniel Kajzer, bramkarz Śląska.

Krzysztof Mączyński w barwach Śląska Wrocław/Łukasz Skwiot/Newspix

WG

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem