Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1-1 w ćwierćfinale PP
Po emocjonującej drugiej połowie Śląsk Wrocław zremisował 1-1 z Legią Warszawa w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski. Oba zespoły kończyły mecz w osłabieniu.
Jako pierwsi w czwartkowym spotkaniu zaatakowali... kibice gości, którzy odpalili race jeszcze przed rozpoczęciem spotkania.
Przez kilka minut na murawie z powodu dymu niewiele było widać.
Na rozegraniu w obu zespołach pojawili się nowi zawodnicy: w Śląsku Słowak Peter Grajciar - następca Sebastiana Mili, w Legii - Michał Masłowski w miejsce pauzującego za kartki Ondreja Dudy.
Trener gości zapewniał przed spotkaniem, że Legia nie zamierza odpuszczać Pucharu Polski i potwierdził to, wystawiając mocną jedenastkę.
Pierwsza połowa nie była olśniewającym widowiskiem, w obu zespołach brakowało dokładności.
Najgroźniej przed bramką Legii zrobiło się w 31. minucie, gdy strzelał Robert Pich, a Duszan Kuciak popisał się kapitalną interwencją. Piłkę do bramki powinien skierować jeszcze Flavio Paixao, ale nie trafił w futbolówkę tuż przed bramką.
Po chwili przy wybiciu piłki kontuzji doznał Kuciak, lecz pozbierał się przy pomocy lekarzy i pozostał w grze.
Gdy wydawało się, że do przerwy będzie remis, w trzeciej minucie doliczonego czasu gry gola dla Legii zdobył Michał Żyro. Z lewej strony podawał Michał Kucharczyk, strzał Miroslava Radovicia został zablokowany, a Żyro z kilku metrów posłał piłkę do siatki.
PP: Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1-1. Galeria
Od początku drugiej połowy Śląsk przystąpił do ataku, spychając Legię na chwilę do głębokiej defensywy. W 57. minucie podopieczni Tadeusza Pawłowskiego dostali jednak zaskakujący cios, gdy sędzia Adam Lyczmański wyrzucił z boiska Tomasza Hołotę.
Hołota faulował w środku pola Ivicę Vrdoljaka i po raz drugi w tym spotkaniu obejrzał żółtą kartkę, co oznaczało, że może udać się pod prysznic.
Od tego momentu Legia kontrolował grę, a w 81. powinna prowadzić 2-0, lecz Kucharczyk zmarnował "setkę" posyłając piłkę, wyłożoną jak na tacy przez Żyrę, ponad bramką.
Nagle sytuacja odwróciła się o 180 stopni. Po ataku na nogi Marco Paixao drugie "żółtko" zobaczył Vrdoljak, a po chwili Śląsk wyrównał.
Katastrofalny błąd popełnił Łukasz Broź. Podawał głową do Kuciaka tak niedokładnie, że do piłki dopadł Marco Paixao i wpakował ją do siatki.
Śląsk zremisował z Legią 1-1. Mecz rewanżowy zostanie rozegrany 5 marca o godzinie 20 w Warszawie.
W innych parach ćwierćfinałowych (pierwsze mecze 3-4 marca) Znicz Pruszków zagra z Lechem Poznań, Błękitni Stargard Szczeciński z Cracovią, a Piast Gliwice z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Pierwszy mecz ćwierćfinałowy: Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1-1 (0-1)
Bramki: 0-1 Michał Żyro (45+3.), 1-1 Marco Paixao (85.)
Żółte kartki: Śląsk Wrocław - Tomasz Hołota; Legia Warszawa - Jakub Rzeźniczak, Guilherme Costa, Ivica Vrdoljak, Michał Kucharczyk.
Czerwona kartka za drugą żółtą: Śląsk Wrocław - Tomasz Hołota (57.), Legia Warszawa - Ivica Vrdoljak (83.).
Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Widzów: 15 183.
Śląsk Wrocław: Mariusz Pawełek - Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Mariusz Pawelec, Dudu Paraiba - Flavio Paixao, Tom Hateley (74. Krzysztof Danielewicz), Tomasz Hołota, Peter Grajciar (83. Krzysztof Ostrowski), Robert Pich (62. Lukas Droppa) - Marco Paixao.
Legia Warszawa: Duszan Kuciak - Łukasz Broź, Igor Lewczuk, Jakub Rzeźniczak, Guilherme Costa - Michał Żyro, Tomasz Jodłowiec, Ivica Vrdoliak, Michał Masłowski, Michał Kucharczyk - Miroslav Radović (74. Marek Saganowski).
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa. Raport meczowy