Raków Częstochowa. Marek Papszun: Opanowaliśmy sytuację
Raków do przerwy przegrywał 0-1 z Lechią w Gdańsku. W drugiej części zdominował wydarzenia boiskowe i w efekcie odniósł łatwe zwycięstwo 3-1.
Opiekun gości Marek Papszun nie krył satysfakcji po wygranej z Lechią w Gdańsku. - Początek spotkania był badawczy, potem stopniowo zaczęliśmy łapać właściwy rytm. Może nie mieliśmy klarownych sytuacji, ale czerwona kartka Michała Nalepy była pokłosiem tego, że coraz częściej gościliśmy pod bramką Lechii. Gra 11 na 10 nie oznacza, że mecz jest już rozstrzygnięty. W meczu poprzedniej kolejki z Legią mecz ułożył się dla nas nieszczęśliwie i całą drugą połowę graliśmy o jednego zawodnika mniej. Dziś paradoksalnie stało się odwrotnie - stwierdził szkoleniowiec Rakowa.
- Wejście Haydary’ego w wolną przestrzeń sprawiło, że do przerwy przegrywaliśmy 0-1. Po zmianie stron opanowaliśmy sytuację. To największa wartość tego meczu, że potrafiliśmy odpowiednio zareagować. Graliśmy mądrze, zaraz po przerwie strzeliliśmy ładną bramkę, po modelowej akcji. Zaraz potem wyczekaliśmy i zdobyliśmy następną. Bardzo się cieszę, że wygraliśmy na tym trudnym terenie - podsumował Marek Papszun.
MS
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 07.12.2024 | Raków Częstochowa | 2 - 2 | Motor Lublin | Relacja |
PKO Ekstraklasa 01.02.202517:30 | Cracovia | - | Raków Częstochowa |