Partner merytoryczny: Eleven Sports

Raków Częstochowa. Czy Vladen Jurczenko zagra w Polsce? Negocjacje zostały... zamrożone

Według informacji Interii Raków Częstochowa wciąż jest zainteresowany Ukraińcem Vladenem Jurczenką. 27-letni pomocnik jest wolnym zawodnikiem, który w CV ma Bayer Leverkusen czy Zorię Ługańsk. W Rakowie mógłby rozwiązać problemy w środku pola.

STUDIO EKSTRAKLASA - Odcinek 4. WIDEO /INTERIA.TV/INTERIA.TV

Chociaż do końca okienka transferowego pozostały zaledwie dwa tygodnie to Raków Częstochowa wciąż poszukuje nowych piłkarzy. 5 sierpnia Interia poinformowała, że na celowniku działaczy z Limanowskiego znalazł się Vladen Jurczenko. Wicemistrzowie Polski wciąż liczą na pomocnika ze wschodu, ale od tamtego momentu negocjacje stoją w miejscu...

Wysokie oczekiwania finansowe

Latem Raków pozyskał już kilku piłkarzy. To między innymi rewelacyjny bramkarz Vladan Kovačević czy znani z Polski Milan Rundić oraz Žarko Udovičić. Niedawno do klubu dołączył także skrzydłowy Fábio Sturgeon z OFI Kreta. To jednak nie musi być ostatni transfer wicemistrzów Polski w tym okienku. Jak Interia informowała na początku sierpnia, częstochowianie są poważnie zainteresowani ukraińskim pomocnikiem Vladenem Jurczenko.

Piłkarz, który niedawno był przymierzany do Legii Warszawa, jest wolnym zawodnikiem i szuka nowego zespołu. Raków jest na niego zdecydowany, choć porozumienia wciąż nie ma. Problemem są pieniądze. Przyzwyczajony do wysokich zarobków Jurczenko nie zamierza opuszczać oczekiwań finansowych. Tych jednocześnie Raków nie chce spełniać. Efekt jest taki, że rozmowy zostały zamrożone, chociaż działacze przyznają, że temat może powrócić w każdym momencie. Szczególnie że - według nich - Ukrainiec nie ma zbyt wielu innych ofert.

Studio Ekstraklasa/interia/materiały promocyjne

Inni kandydaci? Są, ale bez konkretów


Jurczenko ma za sobą występy w lidze ukraińskiej, niemieckiej i duńskiej. W Bayerze Leverkusen zanotował 18 spotkań (w tym trzy w Lidze Mistrzów), natomiast jako zawodnik Vejle pojawił się na boiskach 19-krotnie. Ostatnio występował w Zorii Ługańsk. W poprzednim sezonie zagrał 33 razy, strzelając osiem bramek i notując dziewięć asyst. W tej chwili ofensywny pomocnik wyceniany jest przez serwis Transfermarkt.de na 2,5 mln euro. 

Zawodnik ma w swoim życiorysie również ponad 60 występów w ukraińskich młodzieżówkach. We wrześniu 2017 roku został nawet powołany do pierwszej reprezentacji, ale całe spotkanie eliminacji mistrzostw świata z Islandią przesiedział na ławce rezerwowych.

Jednocześnie 27-latek nie jest jedyną opcją klubu. Raków więc czeka i rozmawia z innymi zawodnikami. Jak słyszymy, klub ma dziś trzech-czterech kandydatów, ale z żadnym negocjacje nie są na takim etapie by móc ogłosić, że wkrótce nastąpi transfer. Środek pomocy jest natomiast formacją, którą wicemistrzowie kraju zamierzają wzmocnić jeszcze w sierpniu.

Sebastian Staszewski, Interia

Właden Jurczenko/PATRIK STOLLARZ/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem