Partner merytoryczny: Eleven Sports

Puchar Polski. Górnik - Jagiellonia 3-1. Bartosz Nowak już błyszczy. Gol i asysta

W poprzednim sezonie poprowadził do ekstraklasowego awansu Stal Mielec, zdobywając na pierwszoligowych boiskach 13 bramek i notując tyle samo asyst. Z wysokiego "C" rozpoczął też występy w Górniku Zabrze. W meczu Pucharu Polski z Jagiellonią (3-1) Bartosz Nowak najpierw sam zdobył bramkę, a potem zaliczył asystę przy trafieniu Pawła Bochniewicza. Transmisje z Pucharu Polski na antenach Polsatu Sport.

Puchar Polski. Górnik Zabrze – Jagiellonia 3-1 w I rundzie. Skrót meczu/INTERIA.TV/INTERIA.TV

Z grą Nowaka w Górniku wiąże się duże nadzieje i słusznie. Piłkarz, jak sam podkreśla, chce zrobić kolejny krok w piłkarskiej karierze. Przed laty, jako junior Gwarka Zabrze trenował nawet z pierwszym zespołem Górnika, ale ostatecznie nie dane mu było wtedy trafić do kadry pierwszej drużyny.

Po latach jest w Górniku, z którym podpisał dwuletni kontrakt po świetnym sezonie w Stali i już gra dobrze. W meczu 1/32 PP najpierw sam trafił do siatki, wykazując spryt w polu karnym, jak swego czasu sam... Igor Angulo, przez kilka lat najlepszy snajper zabrzan. Potem, w drugiej połowie dokładnie wrzucił piłkę z rzutu rożnego na głowę Pawła Bochniewicza. Górnik ostatecznie pokonał Jagiellonię 3-1 i gra dalej w pucharowych rozgrywkach.   

- Pierwsze mecze zawsze tak wyglądają, że nie wiadomo czego się spodziewać. W drużynie było sporo zmian, nie było do tego meczów sparingowych. I kibicie i my nie do końca wiedzieliśmy, jak to na boisku będzie wyglądało. Muszę jednak przyznać, że było dobrze i oby tak w kolejnych meczach - podkreśla już prawie 27-letni pomocnik, bo urodziny ma za kilkanaście dni, 25 sierpnia.

Co do swojej bramki i asysty, to Nowak mówił: - W debiucie zawsze miło jest, kiedy drużyna wygrywa, bo zapada to w pamięci i każdy się cieszy. Kiedy do tego dokłada się jeszcze bramkę, to ta satysfakcja jest podwójna. Ja mam nadzieję, że będę mógł tak punktować dalej - zaznacza z uśmiechem.

Bartosz Nowak po meczu Górnik - Jagiellonia. Wideo/INTERIA.TV

W Górniku, ze względu na koronawirusowe turbulencje zdecydowano, że nie będzie meczów sparingowych, stąd starcie z "Jagą" w Pucharze Polski było jedynym sprawdzianem przed ligową inauguracją. Pierwszym rywalem w lidze "Górników" będzie beniaminek Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała 23 sierpnia.

- Po takim pucharowym zwycięstwie, jak to z Jagiellonią, to aż się chce pracować ze zdwojoną siłą. Z Podbeskidziem będziemy chcieli zagrać jeszcze lepiej, eliminując te błędy, które było, a przede wszystkim jeszcze skuteczniej - mówi nowy lider jedenastki z Zabrza.

Michał Zichlarz, Zabrze

Bartosz Nowak/Rafał Rusek/Newspix
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem