Przełamanie Cracovii, odbili się od dna
Cracovia wygrała pierwszy mecz w sezonie 2021/22. W 5. kolejce PKO Ekstraklasy pokonała Jagiellonię Białystok 2-1 i opuściła ostatnie miejsce w tabeli.
Minęło 100 lat od pierwszego mistrzostwa Polski Cracovii. Piłkarze "Pasów" zagrali w specjalnych koszulkach upamiętniających to wydarzenie. Być może ten fakt zmobilizował podopiecznych Michała Probierza do lepszej gry, bo pokazali się z dobrej strony.
Przez dużą część pierwszej połowy niewiele się działo. Obie ekipy miały problem ze skonstruowaniem składnej akcji i opierały się głównie na indywidualnościach.
W Cracovii najaktywniejszy był Marcos Alvarez. Z kolei w Jagiellonii największe zagrożenie stwarzał Tomasz Przikryl.
Pierwszą dobrą okazję miał Niemiec. W 11. minucie przeprowadził rajd, który zakończył w polu karnym. Przegrał jednak pojedynek z bramkarzem.
W kolejnej akcji pokazał się Czech, ale głową nie zdołał skierować piłki do bramki.
W 23. minucie groźnie uderzał Alvarez. Precyzyjnie przymierzył z rzutu wolnego, ale znowu na drodze stanął mu Pavels Steinbors.
Bramkarz Jagiellonii ponownie uratował swój zespół w 44. minucie. Ponownie strzelał oczywiście Alvarez, ale bramkarz się wykazał.
Marcos Alvarez wypracował gole
W doliczonym czasie pierwszej połowy Steinbors nie miał już nic do powiedzenia. Został bowiem pokonany z 11. metrów. Rzut karny wywalczył, a jakże, Alvarez, którego faulował Israel Puerto. Niemiec wykonywał "jedenastki", bo ucierpiał i zajęli się nim klubowi lekarze. Prowadzenie Cracovii dał więc Pelle van Amersfoort.
Po przerwie Przikryl nie był już tak aktywny, jak wcześniej. Nadal jednak kluczową postacią był Alvarez. On też wypracował drugiego gola. W 62. minucie wyłożył piłkę Sergiu Hance, który precyzyjnie uderzył przy dalszym słupku.
Jesus Imaz skuteczny przeciwko Cracovii
Siedem minut później Jagiellonia złapała jednak kontakt. Lukasz Hroszszo odbił piłkę po strzale Fiodora Czernycha, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Jednak przy dobitce Jesusa Imaza, bramkarz Cracovii, nie miał już szans.
Był to dziewiąty ligowy mecz Hiszpana przeciwko "Pasom". Strzelił im siódmego gola. W rywalizacji z żadnym innym rywalem nie trafiał częściej.
Podopieczni Ireneusza Mamrota do końca wierzyli w zdobycie punktu. W doliczonym czasie kolejną dobrą sytuację miał Imaz, ale z bliska nie trafił w bramkę.
W efekcie Cracovia odniosła pierwsze zwycięstwo w sezonie 2021/22 i odbiła się od dna tabeli. Wyszła nawet nad strefę spadkową, na 15. miejsce.
MP
Studio Ekstraklasa na żywo w każdy poniedziałek o 20:00 - Sprawdź!