"Portowcy" jadą do Łodzi potwierdzić wysokie aspiracje
Na dzisiejsze spotkanie z Widzewem, szczecińska Pogoń pojedzie z szansami na podium rundy jesiennej. Zależy to jednak od wyników innych drużyn. - Jest to w naszych głowach. Chcemy być jak najwyżej, ale głównym celem pozostaje pierwsza ósemka - mówi Jakub Bąk, strzelec dwóch goli w starciu z Koroną Kielce. Początek meczu w Łodzi o godzinie 18:00. Transmisję przeprowadzi Canal + Sport HD.
Pogoń Szczecin - 3. miejsce w tabeli
Dzięki świetnej formie, "Duma Pomorza" po 14 kolejkach zajmuje wysokie, 4. miejsce. Gorsza dyspozycja Legii Warszawa i Górnika Zabrze sprawiły, że do lidera szczecinianie tracą już tylko dwa punkty. Wisła wyprzedza ich z kolei zaledwie o jedno oczko. "Portowcy" ustabilizowali formę, zaczęli wygrywać na własnym stadionie i wszystko wskazuje na to, że półmetek zmagań w ekstraklasie zakończą w ścisłej czołówce. Mało tego, szczecinianie w meczach wyjazdowych jako jedyni są niepokonani. Na obcych boiskach stracili też najmniej bramek spośród wszystkich drużyn - pięć. Gwiazdami zespołu są japońscy pomocnicy, formą strzelecką imponuje Robak, a w bramce pewnie spisuje się Janukiewicz. To wszystko, w połączeniu z dobrym przygotowaniem motorycznym, sprawiło, że na chwilę obecną Pogoń Szczecin jest czołowym zespołem T-Mobile Ekstraklasy.
Widzew Łódź - 15. miejsce w tabeli
Widzew zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Latem klub opuściły jego największe gwiazdy: Bartłomiej Pawłowski (Malaga CF), Mariusz Stępiński (1.FC Nurnberg), Thomas Phibel (Amkar Perm), Łukasz Broź (Legia) czy Sebastian Dudek (Zawisza Bydgoszcz). W ich miejsce naprędce ściągnięto zawodników niesprawdzonych, spośród których na razie wybił się jedynie Eduardas Viszniakovs. Po dziewięciu kolejkach ligowych zmieniono trenera. W miejsce Mroczkowskiego przyszedł Pawlak. Dyspozycja łodzian wciąż jest bardzo zła.
W ostatnim spotkaniu z "Białą Gwiazdą", Widzew grał katastrofalnie. Nie istniał praktycznie w ataku, a defensywa popełniała takie błędy, że podopieczni Franciszka Smudy stworzyli sobie ok. 20 klarownych sytuacji do zdobycia bramki. Strzelili tylko trzy gole, a mogli znacznie więcej.
- Nadal walczymy i nie tracimy wiary w lepsze wyniki. Chcemy wygrać już w najbliższy meczu. Mam nadzieję, że kibice pomogą nam w tym dopingiem. Z ich pomocą na pewno się uda - mówi Veljko Batrović.
- Na pewno czeka nas ciężki mecz. Pogoń gra dobrą piłkę i imponuje skutecznością. Musimy zagrać z większą koncentracją. Mam nadzieję, że znowu obejmiemy prowadzenie, ale tym razem postaramy się podwyższyć je, a nie stracić - dodaje.
W obozie Pogoni prawie wszyscy są zdrowi. Ponadto do zespołu wraca Wojciech Golla, który pauzował w ostatnim meczu za czerwoną kartkę. Treningi po rehabilitacji wznowił także Mateusz Lewandowski. Do Łodzi nie pojedzie za to Edi Andradina. Doświadczony Brazylijczyk boryka się z lekkim urazem i w weekend jeszcze odpocznie. Nikt nie pauzuje za nadmiar żółtych kartek, ale o krok od przekroczenia limitu są: Takafumi Akahoshi, Takuya Murayama, Przemysław Pietruszka, Marcin Robak i Maksymilian Rogalski.
W ekipie Widzewa zabraknie Jonathana de Amo. Piłkarz otrzymał czerwona kartkę za faul na Donaldzie Guerrierze, w meczu z Wisłą. Zagrożeni absencją za żółte kartki są z kolei Princewill Okachi i Eduards Viszniakovs, którzy uzbierali ich aż trzy. Ten drugi z "Białą Gwiazdą", obejrzał czwartą, ale - po analizie zapisu wideo - została ona anulowana. Pod znakiem zapytania stoi także występ jednego z najbardziej doświadczonych ligowców w Widzewie, Marcina Kaczmarka.
Na historię ligowych pojedynków obu zespołów składa się 50 spotkań. W ogólnym rozrachunku lepiej wypadają łodzianie, którzy wygrali 24 mecze. Pogoń zwyciężała 14-krotnie, padło też 12 remisów. Bilans bramkowy to 24:14 na korzyść Widzewa.
Ostatnie spotkania ligowe:
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 4-0
Wisła Kraków -Widzew Łódź 3-0
Ostatnie spotkania obu drużyn:
17 października 2012 r. Widzew Łódź - Pogoń Szczecin 1-3, po bramkach Kaczmarka, Frączczaka, Kolendowicza, Dąbrowskiego;
12 kwietnia 2013 r. Pogoń Szczecin - Widzew Łódź 1-1, po trafieniach Stępińskiego i Andradiny.
Sobotnia batalia zapowiada się interesująco, bo skazywany na pożarcie Widzew, potrzebuje punktów i na pewno da z siebie wszystko, by je zdobyć. Pogoń z kolei chce zakończyć półmetek rozgrywek z podniesioną głową. Początek spotkania w sobotę o godz. 18:00. Transmisję przeprowadzi Canal+Sport HD. Rozjemcą będzie Marcin Borski z Warszawy. Arbiter prowadził w tym sezonie dwa mecze "Dumy Pomorza" i jedno spotkanie Widzewa.
Gwiazdy zespołów: Akahoshi, Murayama, Robak, Viszniakovs, Mielcarz.
Ciekawostki: 1. Akahoshi jest jednym z najbardziej wartościowych piłkarzy ligi. Japończyk po 14 spotkaniach ma na koncie 6 goli oraz 5 asyst, co daje mu ogółem 11 punktów. Jest to najlepszy wynik w ekstraklasie (klasyfikacja kanadyjska). Rozgrywającego Pogoni gonią dwaj zawodnicy Wisły Kraków: Paweł Brożek (7+3) oraz Łukasz Garguła (5+5).
2. Viszniakovs - 23-letni napastnik Widzewa - zdobył już 7 ligowych goli, co stanowi połowę dorobku całego zespołu.
3. Po 9 kolejkach w Widzewie doszło do zmiany trenera. Radosława Mroczkowskiego zastąpił były piłkarz m.in. Pogoni Szczecin, Rafał Pawlak.
Przewidywalne składy:
Widzew Łódź: Maciej Mielcarz - Patryk Stępiński, Kevin Lafrance, Bartkowski, Lewon Hajrapetjan - Princewill Okachi, Povilas Leimonas - Krystian Nowak, Veljko Batrović, Mariusz Rybicki - Eduards Viszniakovs.
Pogoń Szczecin: Janukiewicz - Frączczak, Dąbrowski, Golla, Pietruszka - Bąk, Ława, Rogalski, Akahoshi, Murayama - Robak.
Typ Interia.pl na to spotkanie: Widzew - Pogoń 0-1, po bramce Murayamy.
Cały czas można kupować bilety na to spotkanie. Obowiązują stałe ceny, z jednym podziałem na ulgowe. Bilety na trybunę B i D kosztują 15 zł. Z kolei na trybunę C, a także na sektory A6-A8, kosztują 20 zł.
