Pogoń Szczecin - Zagłębie Sosnowiec 1-0 w 18. kolejce Ekstraklasy
Pogoń Szczecin pokonała 1-0 Zagłębie Sosnowiec w meczu 18. kolejki Ekstraklasy. Spotkanie zostanie zapamiętane przede wszystkim z powodu bestialskiego faulu Cristovao, który mógł poważnie uszkodzić 18-letniego Sebastiana Walukiewicza. W doliczonym czasie gry rzutu karnego nie wykorzystał Kamil Drygas.
Zagłębie w pierwszym meczu rozgromiło niespodziewanie 3-0 Pogoń, ale od tamtego czasu w obu klubach zmieniło się dość sporo. Beniaminek zakopał się na dnie tabeli, z kolei Pogoń po słabym początku zanotowała serię wygranych, przerwaną dopiero przez Piasta Gliwice przed tygodniem.
Przed przerwą kibice bramek się nie doczekali, choć obie ekipy dochodziły do całkiem niezłych sytuacji. Jako pierwszy znalazł się w niej grający dziś w ataku Ikar Guarrotxena, lecz jego techniczny strzał przeleciał tuż obok słupka bramki.
Kilka minut później z dystansu uderzył Tomas Podstawski i wielu kibiców widziało już piłkę w bramce, ale ta trafiła jedynie w słupek!
Po przeciwnej stronie w dogodnych sytuacjach strzeleckich znaleźli się Żarko Udoviczić i Konrad Wrzesiński, ale pierwszy nie trafił w bramkę, a drugi trafił wprost w bramkarza.
Przed przerwą boisko opuścić musiał kontuzjowany Vamara Sanogo, który po raz kolejny nie dokończył spotkania. Jego miejsce na boisku zajął Cristovao.
Drugą połowę dobrze zaczął beniaminek, który mógł pokusić się o wyście na prowadzenie. Groźnie z dystansu uderzał, dysponujący mocnym strzałem, Adam Banasiak, ale przeniósł piłkę tuż nad bramką.
Po godzinie na prowadzenie wyszła za to Pogoń! Radosław Majewski ograł rywala na skrzydle i uderzył z 16 m. Piłkę zdołał odbić Dawid Kudła, ale dobiegł do niej Spas Delew i z kilku metrów dobił do bramki obok leżącego bramkarza!
Sędzia długo wahał się, czy zaliczyć bramkę "Portowcom", a pauza spowodowana wideoweryfikacją trwała prawie cztery minuty. Ostatecznie wskazał na środek boiska, uznając gola za strzelonego prawidłowo.
Chwilę później arbiter ponownie skorzystał z VAR-u, po czym podjął decyzję o wyrzuceniu z boiska Cristovao! Napastnik Zagłębia po jednym ze starć przewrócił Sebastiana Walukiewicza, po czym... skoczył na niego, stając mu na klatce piersiowej. 18-latek odczuł to boleśnie, ale na szczęście mógł kontynuować spotkanie.
Beniaminek ambitnie próbował doprowadzić do wyrównania, ale ciężko atakowało mu się w osłabieniu. W doliczonym czasie gry w polu karnym sosnowiczan sfaulowany został za to Sebastian Kowalczyk, ale Kamil Drygas nie wykorzystał "jedenastki". Strzelił zbyt lekko i Kudła obronił jego strzał.
Pogoń dzięki wygranej awansowała już na piąte miejsce w tabeli, choć jeszcze w tej kolejce wyprzedzić może ją Korona Kielce. Zagłębie jest ostatnie i do bezpiecznego miejsca traci cztery punkty, mimo rozegranego meczu więcej.
Wojciech Górski
Pogoń Szczecin - Zagłębie Sosnowiec 1-0 (1-0)
Bramka: 1-0 Delew (63.)
Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Hubert Matynia, David Stec. Zagłębie Sosnowiec: Patrik Mraz, Vamara Sanogo, Konrad Kumor. Czerwona kartka - Zagłębie Sosnowiec: Alexandre Cristovao (74).
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 6 289.
W 90+3. min Kamil Drygas (Pogoń) nie wykorzystał rzutu karnego. Obronił Dawid Kudła.
Pogoń Szczecin: Jakub Bursztyn - David Stec, Sebastian Walukiewicz, Mariusz Malec, Hubert Matynia - Spas Delew (79. Soufian Benyamina), Tomas Podstawski, Zvonimir Kozulj, Radosław Majewski (64. Sebastian Kowalczyk), Kamil Drygas - Iker Guarrotxena.
Zagłębie Sosnowiec: Dawid Kudła - Michael Heinloth, Piotr Polczak, Mateusz Cichocki, Patrik Mraz (84. Bartłomiej Babiarz) - Konrad Wrzesiński, Adam Banasiak, Sebastian Milewski, Zarko Udovicic (78. Konrad Kumor), Szymon Pawłowski - Vamara Sanogo (38. Alexandre Cristovao).
Po meczu Pogoń Szczecin - Zagłębie Sosnowiec powiedzieli:
Valdas Ivanauskas (trener Zagłębia): "Pierwsza połowa była dla nas w miarę dobra. Graliśmy trochę cofnięci. W drugiej już nie było tak dobrze. Najpierw straciliśmy bramkę, potem jeszcze doszła czerwona kartka, co ograniczyło naszą grę i wypada mi tylko pogratulować gospodarzom wygranego meczu".
Kosta Runjaic (trener Pogoni): "To był bardzo ważny mecz na naszym boisku, wygrana poprawiła nasz bilans. Przed nami jeszcze dwa ważne spotkania, chcemy w nich zdobyć jak najwięcej punktów. Warunki dla wszystkich są takie same i nie tylko my mamy kontuzjowanych graczy w kadrze. Nie mamy wpływu na kalendarz rozgrywek. Musimy grać tymi zawodnikami, których mamy. Jakub Bursztyn nie był nawet pierwszym zmiennikiem, ale zagrał dobrze, pewnie, to co miał zatrzymać - zatrzymał i swymi interwencjami wprowadzał spokój w grze obrońców. Myślę, że przy bramce sędzia podjął dobrą decyzję".
Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 09.12.2024 | Korona Kielce | 0 - 0 | Pogoń Szczecin | Relacja |
PKO Ekstraklasa 01.02.202520:15 | Pogoń Szczecin | - | KGHM Zagłębie Lubin |