Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1-2 w 25. kolejce Ekstraklasy
Jagiellonia Białystok przełamała swoją przemoc i zanotowała pierwsze zwycięstwo w 2020 roku, pokonując na wyjeździe Pogoń Szczecin 2-1. Był to nieco szalony mecz, w którym "Duma Podlasia" dwukrotnie wychodziła na prowadzenie, a gospodarze musieli sobie radzić w osłabieniu.
Pierwsza połowa toczyła się w dość powolnym tempie. Obie ekipy starały się długo rozgrywać piłkę, uskuteczniając atak pozycyjny. Lepiej w tym aspekcie gry prezentowała się Pogoń Szczecin, która zdołała przejąć inicjatywę.
Sygnał ostrzegawczy dał obronie "Jagi" Hubert Matynia, strzelając z woleja. Uderzona z kilkunastu metrów piłka zdawała się zmierzać w światło bramki, lecz ostatecznie wylądowała za linią końcową. Później szczęścia próbował dwukrotnie Santeri Hostikka - raz głową, raz nogą - jego strzały blokował jednak Andrej Kadlec.
Damiana Węglarza próbował jeszcze pokonać strzałem z rzutu wolnego Paweł Cibicki, lecz golkiper "Jagi" ponownie zachował czujność. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 34. minucie. Maciej Makuszewski otrzymał piłkę w okolicach lewego skrzydła, zbiegł nieco do środka, zmylił Sebastiana Kowalczyka i uderzył po ziemi, pokonując Dantego Stipicę.
Przyjezdni wyszli na drugą połowę uskrzydleni prowadzeniem, lecz Pogoń nie zamierzała się poddawać. W 54. minucie świetnie zachował się na prawej flance Marcin Listkowski. Pomocnik "Portowców" zamarkował dośrodkowanie, po czym zagrał po ziemi w pole karne w drugie tempo. Piłka trafiła wprost pod nogi Cibickiego, który huknął w górny róg bramki, doprowadzając do wyrównania.
Gospodarze chcieli iść za ciosem. Cibicki spudłował jednak, uderzając z woleja, ponownie jak wprowadzony w miejsce Hostikki Srdan Spiridonović, który dodatkowo został złapany na spalonym. Mimo to "Duma Pomorza" zdawała się być na dobrej drodze do zdobycia zwycięskiej bramki.
Ten mecz zaskoczył jednak po raz kolejny. W 68. minucie Konstantinos Triantafyllopoulos powalił wślizgiem tuż przed polem karnym Macieja Makuszewskiego. Gdyby nie nieprzepisowa interwencja Greka, skrzydłowy "Jagi" znalazłby się w sytuacji sam na sam ze Stipicą. Sędzia Jarosław Przybył musiał więc pokazać stoperowi Pogoni czerwoną kartkę.
Nie była to ostatnia kara dla "Portowców". Chwilę potem gola z rzutu wolnego zdobył bowiem Ariel Borysiuk. 28-latek miał sporo szczęścia - uderzył po ziemi, celując w lukę w murze utworzonym przez zawodników gospodarzy. Stipica był bliski skutecznej interwencji, lecz piłka odbiła się od jego rąk i zatrzepotała w siatce.
Pogoń do końca walczyła o wyrównanie, lecz nie była już w stanie sforsować defensywy "Jagi".
TB
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1-2 (0-1)
Bramki: 0-1 Makuszewski (34.), 1-1 Cibicki (54.), 1-2 Borysiuk (69.)
Żółte kartki - Pogoń Szczecin: David Stec; Jagiellonia Białystok: Ivan Runje, Taras Romanczuk, Przemysław Mystkowski, Jakub Wójcicki, Karol Struski
Czerwona kartka - Pogoń Szczecin: Kostas Triantafyllopoulos (68.)
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Widzów 2 894
Pogoń Szczecin: Dante Stipica - David Stec, Kostas Triantafyllopoulos, Igor Łasicki, Hubert Matynia - Sebastian Kowalczyk, Marcin Listkowski (82. Soufian Benyamina), Damian Dąbrowski, Zvonimir Kożulj (68. Mariusz Malec), Santeri Hostikka (58. Srdjan Spiridonović) - Paweł Cibicki
Jagiellonia Białystok: Damian Węglarz - Andrej Kadlec, Ivan Runje, Bogdan Tiru, Jakub Wójcicki - Maciej Makuszewski (72. Tomas Prikryl), Ariel Borysiuk, Taras Romanczuk, Martin Pospiszil (90. Dawid Szymonowicz), Przemysław Mystkowski (62. Karol Struski) - Jakov Puljić