Pogoń czeka na kolejny mecz. Trener ma jedno poważne zmartwienie
Pogoń Szczecin w poniedziałek wróci do ligowej rywalizacji. Na wyjeździe zmierzy się z tegorocznym beniaminkiem, Radomiakiem Radom. – Spodziewamy się trudnego i intensywnego meczu – mówił podczas konferencji prasowej trener Kosta Runjaic.
Dwa tygodnie przerwy bez wątpienia przydały się drużynie ze Szczecina. Kontuzje zdążyli wyleczyć Damian Dąbrowski, Maciej Żurawski i Kacper Kozłowski. - Wszyscy trzej już trenują. Nie wiem jednak, czy zagrają. Musimy przeanalizować ryzyko - przyznał opiekun Portowców.
Pogoń Szczecin. Czy Kamil Grosicki jest gotowy do gry?
Kosta Runjaic został także zapytany o dyspozycję nowej-starej gwiazdy Pogoni, czyli Kamila Grosickiego. - Od momentu podpisania kontraktu, Kamil uczestniczył we wszystkich jednostkach treningowych. W zeszłym tygodniu wystąpił też w sparingu z Hansą Rostock. Robi postępy fizyczne, a jego jakość czysto piłkarską widać gołym okiem. Mam wrażenie, że jego obecność dobrze robi całej drużynie. Nie mogę jednak w tej chwili zagwarantować, że wybiegnie od pierwszej minuty - tłumaczył Niemiec.
Na trzy dni przed meczem największym zmartwieniem szkoleniowca Pogoni pozostaje stan murawy w Radomiu. Na zdjęciach, które krążyły ostatnio w sieci, trawa wyglądała na mocno zniszczoną. Sytuację może pogorszyć fakt, że w weekend na tej samej nawierzchni rozegrany zostanie jeszcze mecz III-ligowy. - Nie jest tajemnicą, że im murawa lepsza, tym wygodniej nam się gra. Nie zamierzamy jednak używać tego jako wymówki. Trawa będzie taka sama dla obu drużyn - powiedział trener.
Na koniec Kosta Runjaic poświęcił kilka słów drużynie Radomiaka. - Grają kompaktowo, są skupieni i skuteczni. Już na początku sezonu widzieliśmy, że beniaminek potrafi dobrze grać. Przypomnę, że pokonali Legię, a zremisowali z Lechem - komplementował szkoleniowiec.
Pierwszy gwizdek w meczu Radomiaka z Pogonią w poniedziałek o 20:30.
Jakub Żelepień