Partner merytoryczny: Eleven Sports

Piast Gliwice. Waldemar Fornalik: Będziemy skuteczniejsi

"Ten zespół z każdym meczem będzie funkcjonował coraz lepiej i będzie skuteczniejszy" - powiedział trener piłkarzy zamykającego tabelę ekstraklasy Piasta Gliwice Waldemar Fornalik. Gliwiczanie w piątek podejmą Wisłę Płock w 8. kolejce.

Piast Gliwice. Michał Chrapek o swoim debiucie. Wideo/INTERIA.TV

Piast poprzedni sezon zakończył na trzecim miejscu. W siedmiu kolejkach obecnych rozgrywek podopieczni Fornalika zdobyli tylko jeden punkt, przy bilansie bramkowym 3-12, prezentując bardzo słabą skuteczność.

"To jest główny powód, dlaczego dzisiaj mamy tylko jeden punkt, a nie zdecydowanie więcej. Patrząc statystycznie, jesteśmy drużyną, która stwarza sobie najwięcej sytuacji w stosunku do wykorzystanych szans. Tu jest problem, ale pracujemy nad tym. Ten zespół z każdym meczem będzie funkcjonował coraz lepiej i będzie skuteczniejszy. Wielu piłkarzy nie było z nami od samego początku, przytrafiły się też kontuzje ważnych zawodników" - ocenił szkoleniowiec.

Zaznaczył, że jego zespół chce piątkowe spotkanie z Wisłą wygrać za wszelką cenę.

"Z drużyną z Płocka nie grało nam się tutaj łatwo, ale zwyciężaliśmy. Różnie bywało na boisku rywala. Na pewno jest to zespół dobrze zorganizowany, grający uważnie. Z naszej strony będziemy musieli zagrać bardzo czujnie i przede wszystkim skutecznie. Jeżeli będą sytuacje, to trzeba będzie je bezlitośnie wykorzystać" - zauważył Fornalik.

Gliwiczanie rozpoczęli sezon na dwóch "frontach" - w ekstraklasie i eliminacjach Ligi Europy. Pokonali białoruskie Dynamo Mińsk 2-0, austriacki TSV Hartberg 3-2 i odpadli po porażce z duńskim FC Kopenhaga 0-3. W międzyczasie koronawirusem zaraził się m.in. trener, kilku graczy było kontuzjowanych, m.in. ściągnięty latem z mistrza Bułgarii Łudogorca Razgrad napastnik Jakub Świerczok.

"Grając w europejskich pucharach nie mieliśmy normalnych mikrocykli treningowych, tylko rozgrywaliśmy mecze co trzy dni. Trudno w takich warunkach mówić o takim systematycznym wdrażaniu i pracy nad poprawianiem taktyki, a i tak widać, że drużyna dobrze funkcjonuje, bo dochodzi do sytuacji. Jedynie pozostaje kwestia ich wykorzystania" - dodał Fornalik.

Już po zamknięciu okienka transferowego do Piasta przyszedł - jako "wolny zawodnik" - pomocnik Michał Chrapek, który w poprzednich trzech sezonach występował w Śląsku Wrocław.

Razem ze Świerczokiem zagrał kwadrans w ostatnim ligowym spotkaniu z Cracovią, przegranym przez Piasta 0-1."Stać ich na grę większą liczbę minut, natomiast nie powiem o ile, z każdym dniem jest szansa na więcej. Ta drużyna ma potencjał, zwycięstwo jest nam potrzebne, żeby podniosło się morale, bo kiedy gra się dobrze, a nie ma wygranych, to taka sytuacja na pewno nie pomaga" - stwierdził szkoleniowiec. Przyznał, że, w szatni gliwiczan jest wyczuwalna złość.

"Nie ma co ukrywać, że ta drużyna - może w nieco zmienionym kształcie - była przyzwyczajona do seryjnych zwycięstw. Teraz mierzymy się z inną sytuacją, z którą musimy sobie poradzić, bo wierzę w to, co robimy oraz wierzę w ten zespół" - zadeklarował.

Pytany przez PAP o korzyści z możliwości przeprowadzenia pięciu zmian stwierdził, że w obecnej sytuacji to dobra opcja.

"Wiemy, że ten sezon jest inny, trudniejszy, bo były te okresy przerwy, wznawiania... pojawiają się też kontuzje, w wielu drużynach zdarzają się przypadki Covidu i na pewno w takich okolicznościach możliwość dokonania tylu zmian jest jak najbardziej korzystna" - powiedział.

Autor: Piotr Girczys

Waldemar Fornalik/Michał Dubiel/East News
PAP

Zobacz także

Sportowym okiem