Partner merytoryczny: Eleven Sports

Piast Gliwice przed meczem z Lechią Gdańsk. Przełamać złą serię

Cztery razy w tym sezonie mistrz Polski grał z jedenastką z Gdańska i... cztery razy wygrywał zespół prowadzony przez Piotra Stokowca. Dziś walczący o czołowe lokaty Piast będzie chciał nad morzem przełamać złą dla siebie serię.

Marcin Mięciel dla Interii: Legię ocenimy po pucharach. Wideo/Zbigniew Czyż/TV Interia

Zaczęło się w lipcu zeszłego roku od meczu o Superpuchar Polski, który Lechia wygrała w Gliwicach 3-1. Potem były dwie porażki gliwiczan w lidze, w sierpniu u siebie 1-2, a w lutym na wyjeździe 0-1. Przed wybuchem pandemii i wymuszoną przerwą oba zespoły spotkały się jeszcze raz, tym razem w ćwierćfinale Pucharu Polski. W Gdańsku gospodarze wygrali 2-1. Jak będzie dzisiaj? Początek meczu o godzinie 18.00.

Sytuacja kadrowa? Do gry wrócił już kontuzjowany wcześniej lider i najlepszy strzelec zespołu Jorge Felix. Niewiele to jednak dało w przegranym w sobotę meczu z Lechem u siebie 0-2. Właśnie w spotkaniach na swoim stadionie przy ulicy Okrzei mistrz Polski ma ostatnio zadyszkę, bo przecież wcześniej bezbramkowo zremisował u siebie z Górnikiem Zabrze. Na wyjazdach jest lepiej - trzy wygrane z rzędu z Legią, Koroną i Jagiellonią - ale dzisiaj w Gdańsku łatwo na pewno nie będzie. Trener Waldemar Fornalik dalej nie może tylko korzystać z kontuzjowanego kapitana zespołu Gerarda Badii.

Co mówią o meczu? W Gliwicach pełna mobilizacja przed spotkaniem nad morzem. Piast celuje w czołowe miejsca, więc na kolejne wpadki nie może sobie pozwolić, a wszystko trzeba odrabiać w grach na obcych stadionach.

- Anulujemy statystyki meczów z Lechią w tym sezonie. Dla nas najważniejsze jest teraz to, co wydarzy się w środę. Przygotowujemy się, wiedząc jaką siłą dysponuje Lechia, ale też pamiętamy, co wydarzyło się ponad rok temu, kiedy wygraliśmy najważniejszy mecz w pierwszym spotkaniu rundy finałowej. Tamten wynik jeszcze bardziej scalił zespół - przypomina trener Fornalik przed dzisiejszym spotkaniem z "Biało-Zielonymi".

Nasz typ: X.

zich

Piotr Parzyszek i Jorge Felix/Krzysztof Porębski/Newspix

#POMAGAMINTERIA

1 czerwca reprezentantka Polski w kolarstwie górskim Rita Malinkiewicz i jej koleżanka Katarzyna Konwa jechały na trening w ramach autorskiego projektu Rity dla pasjonatów kolarstwa #RittRide for all. Z niewyjaśnionych przyczyn w Wilkowicach koło Bielska-Białej wjechał w nie samochód jadący z naprzeciwka. Kasia przeszła wiele operacji, w tym zabieg zespolenia połamanego kręgosłupa i połamanej twarzoczaszki oraz częściową rekonstrukcję nosa i języka. Rita nadal pozostaje w śpiączce farmakologicznej, a jej obecny stan zdrowia jest bardzo ciężki. Potrzeba pieniędzy na ich leczenie i rehabilitację - dołącz do zbiórki. Sprawdź szczegóły >>>

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem