Partner merytoryczny: Eleven Sports

Piast Gliwice: duże zmiany i komfort pracy przed nowym sezonem po raz pierwszy od dwóch sezonów normalnie przygotuje się do ligi

- W kadrze należy się spodziewać kolejnych zmian. Prowadzimy rozmowy z kilkoma piłkarzami, wkrótce wyjaśni się kto nas jeszcze wzmocni - mówi trener Waldemar Fornalik

Euro 2020. Jakub Świerczok odpowiada Interii: Bramka z Rosją nie zmieniła mojej mentalności/Zbigniew Czyż/TV Interia

Piast Gliwice rozpoczął przygotowania do sezonu. Piłkarze pod okiem sztabu trenują na boisku przy ul. Sokoła. - Jest głód piłki. Cztery tygodnie to optymalny czas żeby wypocząć. Widzę, że wszyscy cieszą się na powrót do gry, są optymistycznie nastawieni. Ważne żeby po tym specyficznym roku wrócić do normalności, widać, że życie do normalności wraca - mówi Waldemar Fornalik.

Piast Gliwice korzysta ze sprawdzonych hiszpańskich kierunków

Do drużyny doszło już kilku piłkarzy, należy spodziewać się kolejnych zmian. - Prowadzimy rozmowy z kilkoma piłkarzami, wkrótce wyjaśni się kto nas jeszcze wzmocni. 2-3 pozycje mamy rozeznane. Najbliższe dni pokażą, które negocjacje będą sfinalizowane - mówi trener Waldemar Fornalik. Ekipę wzmocniło dwóch Hiszpanów, napastnik Alberto Toril i Miguel Munoz, a także młodzieżowcy - Ariel Mosór z Legii i Michael Ameyaw z Widzewa. Mają nam dać poczucie większego komfortu przy obsadzaniu pozycji młodzieżowca - mówi Fornalik.

Przyznaje, że będą też odejścia z klubu, choć na razie nie podaje konkretów. Javier Ajenjo Hyjek odszedł do Śląska Wrocław. - Mieliśmy co do niego większe oczekiwania, ale urazy nie pozwoliły żeby mógł zaprezentować pełnię możliwości. Chcieliśmy kontynuować współpracę, ale chłopak uznał, że spróbuje gdzie indziej, szanujemy to - mówi Fornalik.
W Piaście nie ukrywają, że są zadowoleni z piłkarzy pochodzących z Hiszpanii. - Ten kierunek się sprawdził. Piłkarze grający tam na trzecim poziomie rozgrywek bardzo dobrze radzą sobie u nas - przyznaje trener Piasta. Poprosiłem o krótkie scharakteryzowanie dwóch nowych nabytków. - Munoz potrafi dobrze funkcjonować na obronie, ma zachowania na których nam zależało, co ważne - potrafi też rozgrywać. My jako zespół preferujemy chęć gry od linii obrony. A Toril to rozwojowy napastnik, widzimy w nim potencjał. Być może nie od razu zachwyci nasza ekstraklasę, ale w perspektywie może być mocnym punktem. Ma instynkt strzelecki. Zobaczymy jak sobie poradzi w zderzeniu z ekstraklasą - mówi Fornalik.

Piast Gliwice z komfortem przygotowań

Piast po raz pierwszy od dwóch sezonów nie zagra w europejskich pucharach. - Fajnie, że w nich graliśmy, ale w kontekście przygotowań do nowego sezonu to rzeczywiście nie była łatwa sytuacja. W zeszłym mieliśmy z tego powodu na początku wielkie problemy, po ośmiu meczach mieliśmy dwa punkty
Teraz sytuacja jest bardziej komfortowa. Mamy pełne 6 tygodni na okres przygotowawczy i sparingi. W ich trakcie będziemy mogli spokojnie oceniać formę i przydatność nowych piłkarzy  - podkreśla trener. Zawodnicy w spokoju będą przygotowywali się do sezonu, wszyscy są zaszczepieni.

W Piaście, co zrozumiałe, nie wiedzą kiedy do klubu wróci Jakub Świerczok, który przebywa z reprezentacją na Euro.  - Zobaczymy kiedy u nas się zjawi. Na pewno będzie musiał dostać parę dni wolnego, może tydzień. Chodzi o to żeby mógł dobrze wejść w przygotowania. W zeszłym sezonie dołączył zbyt późno i duże obciążenia zakończyły się urazem. Teraz bierzemy to pod uwagę - przyznaje trener.

Waldemar Fornalik opowiada o nowym sezonie w Piaście/Paweł Czado/INTERIA.PL
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem