Paweł Golański: Mecz z Wisłą to już historia
Kapitan Korony Kielce Paweł Golański stwierdził po przegranym 0-2 (0-1) spotkaniu 29. kolejki -Mobile Ekstraklasy z Wisłą Kraków, że „żółto-czerwoni” stworzyli dogodne sytuacje do zdobycia goli i cała drużyna czuje niedosyt.
Golański nie mówił za dużo o niedzielnym meczu. Obrońca Korony żałował, że "piłka nie chciała wpaść do bramki", ale taki jest sport i jako mężczyźni, piłkarze z Kielc muszą przyjąć porażkę na klatę.
"Boli szczególnie ta druga bramka, bo ona wcale nie musiała wpaść. Pierwsza, to oczywiście strzał życia Guerriera, który potrafi uderzyć z dystansu i na nasze nieszczęście trafił" - kontynuował Golański.
Defensor dorzucił, że mimo porażki jest dobrej myśli. Jego zdaniem, Korona gra dobrze w piłkę i dzięki temu cała drużyna czuje się mocna.
"Mecz z Wisłą to już historia. Przyjdzie oczywiście czas na analizę, ale my musimy już myśleć o środowym meczu z Lechią. Im lepszy ugramy rezultat, tym lepsza będzie nasza sytuacja wyjściowa w fazie play off" - dodał kapitan Korony.
Golański powiedział, że środowe spotkanie będzie dla Korony bardzo trudne, bo Lechia walczy o pierwszą "ósemkę" i kielczanie mogą im zabrać awans do grupy mistrzowskiej.
Kapitan kieleckiego zespołu starał się, mimo porażki, zachować fason. "To, że nie udało nam się dogonić czołówki już się nie liczy. Teraz naszym celem jest zajęcie dziewiątego miejsca".
W ostatnim meczu 29. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, Korona Kielce przegrała 0-2 (0-1) z Wisłą Kraków. Kielczanie stracili po spotkaniu szanse na grę w grupie mistrzowskiej.
Kamil Kania
Wisła wygrała z Koroną. Galeria
Wisła Kraków - Korona Kielce 2-0. Galeria
Więcej na ten temat
PKO Ekstraklasa 09.12.2024 | Korona Kielce | 0 - 0 | Pogoń Szczecin | Relacja |
PKO Ekstraklasa 02.02.202517:30 | Legia Warszawa | - | Korona Kielce |